Rozdział 30.2

147 34 20
                                    

Zakończenie Jesieni


„Po prostu powiedz słowo, a obiecuję ci wszystko. O cokolwiek mnie poprosisz, zrobię to."








Gość zdjął maskę i kaptur, pokazując swoje jasne oczy, czerwone usta i białe zęby.

- Nareszcie cię znalazłem! - Krzyknął z uśmiechem.

- Tuoba Yan? - Chen Xing nie spodziewał się, że będzie mógł go tutaj spotkać. Zsunął się z konia i szybko podbiegł. Tuoba Yan również zsiadł, roześmiał się serdecznie i objął Chen Xinga.

- Słyszałem, że Wielki Chanyu zabrał cię z powrotem do Chi Le Chuan - powiedział. - Poprosiłem Jego Królewską Mość o pozwolenie na przybycie tutaj, żeby cię odnaleźć.

Chen Xing pospiesznie wskazał wojownikom, że to jego przyjaciel. Ich miny szybko się zmieniły, gdy usłyszeli te słowa. Zasalutowali i odeszli.

- Świętujesz Festiwal Zakończenia Jesieni? - Rozejrzał się Tuoba Yan.

Małe niezadowolenie w sercu Chen Xinga zostało zmiecione przez przybycie Tuoba Yana. Po raz kolejny widząc przyjaciela, był pełen radości. Roześmiał się i powiedział:

- Tak, dlaczego podróżowałeś tak daleko, nie wysyłając wcześniej żadnych listów? Jesteś sam?

Tuoba Yan skinął głową i kładąc dłoń na ramieniu Chen Xinga, powoli poprowadził konia w kierunku Chi Le Chuan.

- Jak się masz? - Zapytał. - Okazali ci duży szacunek, czy to z powodu Wielkiego Chanyu?

- On? - Zaszydził Chen Xing i dał mu przybliżony szkic tego, co wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku dni, a następnie zapytał: - Czy powinienem poprosić kogoś o zawiadomienie Xiang Shu?

Tuoba Yan poczuł się trochę zaniepokojony. Spojrzał w dal, a potem z powrotem na Chen Xinga.

- Jak tam sąd? - Zapytał ponownie Chan Xing. - Czy jest coś, co mogę dla ciebie zrobić?

Tuoba Yan przyniósł wiadomości dotyczące Centralnych Równin. Właściwie nie było nic specjalnego. Po odejściu Xiang Shu i Chen Xinga, Fu Jian wrócił do Pałacu Weiyang, a Demony Suszy uciekły. Zniszczony pałac sprawił, że Fu Jian wymiotował krwią. Musiał go jak najszybciej odbudować. Murong Chong został w pałacu i w końcu dał się przekonać Fu Jianowi, aby na razie odpuścił Xiang Shu.

Miał tylko jeden warunek: aresztować Feng Qianjuna i przekazać go rodzinie Murong, aby się nim zaopiekowała.

Z tego co Fu Jian i reszta urzędników cywilnych i wojskowych zrozumieli, było całkiem jasne, że rodzina Murong żywiła teraz wielką urazę do Xiang Shu. Jedynym powodem, dla którego nie przeforsowali sprawy z Xiang Shu, było to, że obawiali się Starożytnego Przymierza. W końcu każdy Hu był w trybie „ty-zabij-mnie-ja-zabiję-ciebie" przez tyle lat, walcząc i zabijając się nawzajem w niekończącym się cyklu. Po wejściu na przełęcz nadal trzymali się wielu animozji i głębokiej nienawiści. Widząc, że Xiang Shu ma za sobą tak wielką moc, jedyną nadzieją Fu Jiana była próba uspokojenia sytuacji. Będą mieli szansę naprawiać rzeczy później.

Ale nadal, aby Murong Chong mógł zachować twarz, a śmierć księżniczki Qinghe była podejrzana i nie można jej było wyjaśnić całemu światu, Fu Jian wydał nakaz aresztowania, aby dopaść Feng Qianjuna.

- On już odszedł - powiedział Chen Xing.

- Wiem - odpowiedział Tuoba Yan. - Później poprosiłem Jego Królewską Mość o nakaz amnestii. Tym, który to zrobił, był Wielki Chanyu, a rodzina Feng to uknuła, ale ty nie miałeś z tym nic wspólnego... Poinformowałem już również stronę Murong Chonga, możesz być spokojny.

Dinghai Fusheng Records | Tom 2: Cangqiong Yilie [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz