Specjalista

1.8K 60 39
                                    


*Perspektywa Tony'ego*:

Jeszcze tego samego dnia w rezydencji odwiedził mnie lekarz. Był to jakiś tępy zjeb, ale chuj. Ważne, aby znał się na swojej pracy. Wyglądał na specjalistę, więc podejrzewałem, że to pewnie jakiś kujon, co medycynę zdał wzorowo. Dał mi coś przeciwbólowego, bo głowa strasznie mnie napierdalała i kazał dużo odpoczywać. Oczywiście tak też zrobiłem, bo ten ból naprawdę dawał mi popalić. Kiedy tylko poczułem ulgę udało mi się zasnąć. Wieczorem ból wrócił, więc przez pół nocy nie mogłem spać, a następny dzień miał być pełen wrażeń, bo przyszła pora raz na zawsze rozprawić się z Liamem i Harry'm. Z niecierpliwością wyczekiwałem chwili aż w końcu nie będą już naszym zmartwieniem i ta chwila właśnie nadeszła...

-------------------------------------

Jutrzejszy rozdział będzie dłuższy <3

Miłego dnia/nocy :)


Ocenka, krytyka i błędy -> ->

Rodzina Monet- moja wersjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz