Zapalniczka

1.4K 56 46
                                    


*Perspektywa Shane'a*:

Poszedłem do Tony'ego odzyskać moją zapalniczkę. Czułem, że coś przede mną ukrywa, ale nie chciałem na niego naciskać. Miałem nadzieję, że sam wyjdzie z inicjatywą rozmowy.

Kiedy odzyskałem swoją własność postanowiłem wyjść na balkon i dla odstresowania zapalić papierosa. Praktycznie w ogóle ich nie tykałem, ale teraz miałem na nie straszną ochotę.

Zaciągnąłem się pierwszym i poczułem niewyobrażalną ulgę. Wszystkie zmartwienia opuściły mnie razem z wydychanym dymem. Muszę przyznać, że tęskniłem za tym uczuciem. Nie mogłem przesadzić, bo jutro mieliśmy szkołę, ale to uczucie było takie przyjemne, że wypaliłem połowę paczki. Cholera i to był duży błąd.

Przez pół nocy wymiotowałem, a resztę czasu mnie mdliło. Prawie w ogóle nie zmrużyłem oka. Na szczęście Vincent rano widząc w jakim jestem stanie pozwolił mi zostać w domu. 

---------------------------------------

Ocenka, krytyka i błędy -> ->

Rodzina Monet- moja wersjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz