Dzień pełen przykrych doznań

16 2 0
                                    

Dzisiejszy dzień to jest jakiś pechliwy dla Tomka oprócz tego że przyszła mu paczka ze słodyczami od dobrej znajomej !!! Nie dojrz, że rozmowa z psycholog była w chuj ciężka, bo rozdrapali całą przeszłość aż do teraz. Gdy to wszystko opowiadał, widział siebie w tym wszystkim, pełno krwi, karetka, policja, szpitale, szycia. Nie mógł się pozbierać po tym w pokoju i nie wie jak sobie z tym wszystkim poradzi, nawet nie poszedł na obiad, to kiedy grali w siatkę i piłka wypadła im za płot, Thomas pobiegł za nią. Kiedy biegł w stronę piłki czuł jak coś mu się wplątało we włosy i próbuje się wydostać, zaczął oczepywać swoje włosy, ale tylko czuł jak coś go gryzie w głowę. Okazało się, że szerszeń mu się wplątał we włosy i nieźle Tomka pogryzł. Odrazu pobiegł do pielęgniarek, a pielęgniarka po ordynatorke, na szczęście żądła nie było, ale w chuj jego boli głowa. Ma obserwować czy coś się nie dzieje więcej, wziął już tabse przeciwbólową, ale ból jest nie do zniesienia. Boli, piecze, łeb mu pulsuje aż czuje to na czole. Zostało mu tylko zwijać się z bólu i obserwować. W czwartek ma ostatnia rozmowę konsultacyjną i będzie wiedzieć czy wychodzi czy podpisuje kontrakt na 3 miesiące,po rozmowie z moją kochaną przyjaciółką Dominisią zrobiło mi się trochę lżej.....

Pamiętnik borderaWhere stories live. Discover now