EPILOG

3.3K 261 111
                                    

Stało się. Stało się to wszystko na co czekaliście. Na co czekał Ben. Zostałam jego dziewczyną mimo początkowej niechęci Jokera do niego, ale to w końcu moje życie. Po trzech miesiącach mieszkania w rezydencji urodziłam wesołego chłopczyka. Małego czarnoskórego aniołka. Pokochałam go w chwili, gdy usłyszałam jego płacz. Oczywiście rodziłam w domu, przy pomocy June, Harley, Tatsu i Willa. Tak tego małego Willa. Syna nazwałam Drake. Czemu? W sumie sama nie wiem. To było pierwsze imię jakie przyszło mi na myśl, gdy zobaczyłam jego twarzyczkę. Z nim wszystko się zmieniło, ale zmieniło się na dobre. Moja rodzina nie lubi happy endów, lecz o niczym innym nie można tu mówić. Czy Harley się denerwowała? Oczywiście, że tak. Z każdym razem, gdy przychodziłam do niej z płaczem w nocy, z powodu bólu brzucha, ona się denerwowała. Nie na mnie czy na mojego kochanego synka. Ona denerwowała się na Alexa. Ani razu mnie nie odwiedził. Taki z niego ojciec. Teraz po roku mogę stwierdzić jedno. Każdy musi przeżyć swoje. Musi popełnić swoje błedy i po prostu czekać. Tak jak ja. Czekać na swoje szczęście. Kocham Bena i Drake. Jestem gotowa zrobić dla nich wszystko. Tak samo jak Joker, bo nie uwierzycie, ale on go pokochał. Joker pokochał mojego synka. Bez żadnych wymagań, czy zastrzeżeń. Od razu po urodzeniu nazwał go swoim wnukiem. Wiecie co mnie jeszcze cieszy? Że moja rodzina się jeszcze bardziej rozrośnie. Will sprowadzi dziewczynę, a Yukko dorośnie i znajdzie odpowiedniego dla siebie faceta. Tak zwanego "Tego Jedynego", którego ja miałam cały czas pod nosem. Więc przysłowie " Najciemniej pod latarnią" w odniesieniu co do mojej miłości się sprawdza. Szukałam niewiadomo jak daleko, a Ben ciągle czekał. Teraz będziemy czekać na wszystko razem z rodziną. Na każdy napad na bank. Na pierwsze zabójstwo. Bo jesteśmy wariatami i nimi pozostaniemy na zawsze. Choćby wam to nie pasowało.

Jest i epilog... Wstawiłam go jednak dzisiaj, bo mnie złapała wena na zakończenie. Mam nadzieje, że się wam podobało. Piszcie w komentarzach. Pozdrawiam serdecznie. Kasia💛💛

Dziecko SzaleńcaWhere stories live. Discover now