Tęsknoty syriuszowe

15 5 0
                                    

Spać mi nie dawał mocny sen świata
Kiedy łapałem gwiaździste motyle
Ty wszedłeś, cień swój kolorów podałeś
Na oczu i powiek mych brzegi

Pamiętasz – w zimowej toni błyszczałeś
Pereł moc, serce na dłoni
Jej zachwyt ogniki rozpalił
Gdyś w okno pukał z oddali?

Wracam znów pod stęsknione szyby
Przywołać ciebie z tej matni
Niech spojrzy ten wzrok zagubiony
Przypomni jej wszystkie te blaski...

Ty będziesz wieczny
Na chwilę choć skosztować daj mi mą pani

(Noc, 05.11.2017)

Dwanaście oddechów nocyWhere stories live. Discover now