Do Kolumbów

14 3 0
                                    

Bracia
Kwiaty młodości waszej
Ścięte bez litości zostały
W gruzach cierpieliście
Zamiast życia czerpać wiele

Spotykając innych
Kryliście się przed kulami wroga
Uczyliście się życia
W podziemnych, zimnych progach

Wartości? Zginęły
Razem z tymi, którzy przekazać je mieli
Braćmi waszymi były karabiny
Któreście w rękach silnie trzymali

I tylko niepewność wielka
Czy żyć będziecie, czy zginiecie
Z bronią lub piórem w ręku
Czy koszmar się skończy...

I teraz ja mam lata swoje
Tak jak wy wtedy
Czy przeżywać wojnę mi będzie
I los wasz podzielę...?

17.03.2015


Dwanaście oddechów nocyWhere stories live. Discover now