#21

1.4K 128 16
                                    

~Taehyung~

Jeongguk rzucił się wprost na moje łóżko, od razu jak przekroczyliśmy próg.

-Cieszę się, że czujesz się jak u siebie w domu...

Wymamrotałem pod nosem.

-Wiesz może jak to się stało, że twój ojciec przejął dowodzenie w naszej firmie?

-Pff... mój ojciec? Chciałby.

Pokręcił głową śmiejąc się. Wręcz nabijając i drwiąc.

-Wiesz, bo pomyślałem, że skoro nazwał Cię synem, to że jest twoim tatą.

-Mój tata... Śmieszne... jest w pace, wiesz?

Rzucił mi spojrzenie z dziwnym uśmiechem. Jakby cała ta sytuacja i to co mówi, go bawiło. Przez chwilę nie wiedziałem co powiedzieć, ale młody mnie wyręczył.

-Matka se go znalazła i przypałętała do domu. Nie potrzebnie. Tylko zawadza. I robi wywody na jakieś nic nie znaczące tematy.

-Wybacz... nie wiedziałem.

Spuściłem wzrok na dłonie zakłopotany.

-Słyszałem, że u ciebie też nie jest kolorowo.

-Ehh...

Westchnąłem. Nie dokońca wiedziałem, czy mogę ufać temu dzieciakowi.

-Tak... można tak powiedzieć.

-Wygadaj się, to serio pomaga.

Naglił odpisując na sms'y w telefonie. Nawet na mnie nie spojrzał.

-Nie wiem czy to konieczne.

-Jak chcesz.

Wzruszył ramionami, po czym włożył małe, niebieskie słuchawki do uszu. Gdy patrzyłem na niego, widziałem zamkniętą w sobie kulkę tylko wtedy gdy je wkłada. Tak jakby zatracał się w muzyce i nic innego go nie interesowało.

Zerwałem się z miejsca i podszedłem do biurka. Otworzyłem skrzypiącą już szufladę i wyciągnąłem szkicownik z przyborami do rysowania.

-Dawno tego nie robiłem.

Wyszeptałem do siebie kładąc wszystko na blat. Położyłem przed siebie kartkę i przymknąłem oczy.

Zawsze kiedy zabierałem się do pracy przymykałem je i od razu w mojej głowie tworzył się zarys projektu. Po czym odwzorowywałem go na kartce. Jeongguk był na tyle cicho, że bez problemu mogłem się skupić.

W dłoni miałem jeden ołówek, którym robiłem zarys sylwetki. Obróciłem się w stronę ciemnowłosego i przelustrowałem jego ubiór. Był dość... ciekawy. Osobiście nigdy bym się tak nie ubrał. Jednak wyglądało to całkiem nieźle.

Kilka elementów jego outfit'u podsunęło mi pomysły. Na mężczyźnie pojawiła się elegancka koszula ze stójką, jednakże w krwisto czerwoną kratę. Do tego biała nie banalna marynarka z zaszewkami i równie białe materiałowe spodnie z czarnym paskiem.

Było spokojnie, a myślałem że będzie sprawiać jakieś kłopoty.

Tae, pamiętaj. Ludzi nie ocenia się po okładce.

Już miałem dorysować linię, ale dobiegł mnie cichy, stłumiony głosik. Przez chwilę zatrzymałem się w bezruchu. Delikatnie odchyliłem głowę do tyłu i zobaczyłem jak Jeongguk nuci sobie tekst jednej z piosenek Seleny Gomez ,,Same old love".

Z łatwością mogłem ją rozpoznać, gdyż to była moja ulubiona. Przekręciłem się na krześle i przez chwilę obserwowałem chłopaka. Miał bardzo ładny głos. Dojrzały jak na kogoś tak młodego.

My ideal leader «~VMIN/VKOOK/VMINKOOK~» REMONT!Où les histoires vivent. Découvrez maintenant