#30

1.1K 110 37
                                    

~Jimin~

Najważniejsze starcie- ELIMINACJE
______________________________________
Plan:

1. Spakować walizkę PS. Nie zapomnieć o stroju drużynowym!

2. Powiedzieć Jongdae żeby po mnie przyjechał

3. Na przyszłość! Muszę w końcu zdać prawko

4. PASZPORT!

5. Pożegnać się z Taesiem (BARDZO WAŻNE!)

6. Ucałować go zanim wsiądę do samochodu, tak aby Jongdae nie widział.

7. Rozpaczanie z tęsknoty...

8. Właśnie! Cztery paczki husteczek. Boże prawie bym zapomniał uff...

9. Wygranie eliminacji.

10. Sława!
______________________________________

-Jestem gotowy.

Uśmiechnąłem się do siebie, próbując nieudolnie wcisnąć jeszcze trzy pary koszulek do walizki. Starałem się jakoś to wszystko w miarę dokładnie poukładać.

Właśnie... starałem się, ale coś nie pykło.

Wyciągnąłem telefon i zadzwoniłem do Seokjina.

-Halo?

Dobiegł mnie wyrazisty głos chłopaka.

-Hej Kim. Słuchaj, bo jest taka sprawa...

-Znów chcesz żebym przyniósł ci obiad? Kochaniutki ja już mam swoje latka. Sam mógłbyś pofatygować te swoje cztery litery i se je wziąść. Żyć wiecznie nie będę młody.

W jego głosie było słychać nutkę irytacji.

-Nie. To nie, o to chodzi.

-O... to o co?

-Przez trzy dni nie będzie mnie w Seulu.

-A cóż tak?

-Mam bardzo ważne zawody z koszykówki. W sumie to eliminacje.

-Zakładam, że prosisz o wolne.

Powiedział od niechcenia.

-Oj stary, jak ty mnie dobrze znasz.

Uśmiechnąłem się szeroko do słuchawki.

-W porządku, ale pod warunkiem, że pozdrowisz ode mnie Taehyuna. Taki z niego kochany chłopiec. Totalne przeciwieństwo ciebie.

Odgryzł się, a ja udawałem obrażonego.

-No wiesz! Na własnego ,,syna" tak mówić.

-No już dobra, dobra... ale serio go pozdrów.

-Nie ma problemu. Właśnie mam do niego iść.

-Już widzę jak rzucisz się na niego w stylu różowej pantery. To bardzo ciekawe zjawisko. Park Jimin dzika kobra!

Wykrzyczał entuzjastycznie.

-Staruszku, masz bujną wyobraźnię.

Zaśmiałem się, nie wierząc w inteligencję przyjaciela.

Choć starszy... to mam wrażenie, że głupszy.

Rozłączyłem się z hyungiem i sięgnąłem po klucz od domu. Przez jakiś czas nie mogłem go znaleźć, ale okazało się, że jest w kieszeni mojej bluzy. Miałem jeszcze kilka chwil wolnych, więc stwierdziłem że to odpowiedni czas by napisać list do ojca.

My ideal leader «~VMIN/VKOOK/VMINKOOK~» REMONT!Nơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ