- Co to ma znaczyć?! - krzyknęła Silver.
W jej głosie brzmiała rozpacz, pomieszana z wściekłością i zszokowaniem. Uderzyła związanymi rękami w kolano, czego zaraz pożałowała, bo nieźle w nie wcześniej oberwała. Jęknęła cicho i ukryła twarz w dłoniach, tak jak chłopak, który wcześniej oparł się o ścianę i osunął na ziemię. Ray wpatrywał się w niego w milczeniu. W końcu szatyn skierował spojrzenie swoich orzechowych oczu na Silver, szukając jej szarych, hipnotyzujących tęczówek. Nie podniosła wzroku.
- Rei - odezwał się - Ja... Kurde...
- Zamknij się - wycedziła przez zęby.
- Nie wiedziałem...
- Nie słyszałeś? - przerwał mu Ray - Przymknij się, Matt.
Chłopak wstał i podszedł do nich, po czym spróbował ich rozwiązać.
- Prawa tylna kieszeń - wymamrotała Silver.
- Co?
- Sztylet - mruknęła.
- Nie zabrali ci go?
- Nie wiedzieli o nim. Zbyt się zajęli bronią palną.
- No tak.
Kiedy rozciął więzy i stanęli na nogi, zaczęli rozprostowywać nadgarstki. Silver przebierała palcami zesztywniałymi z zimna, próbując przywrócić w nich krążenie.
- Co wy tu robicie? - zapytał cicho Matthew.
- Szukamy ciebie, idioto - rzuciła mu pod nogi niewielki dziennik, który trzymała w dużej kieszeni kurtki - Są w domu, ha! Twoi przyjaciele! Nie boli cię, że zabili Sama? - zadrwiła - A co z Kelly? Pewnie była ładna, kiedy żyła! Ją też dorwali twoi cudowni kompani?
- Tak, przyłączyłem się do nich! A co miałem według ciebie zrobić? Wy przynajmniej byliście razem! - zdenerwował się.
- Świetna koncepcja, szkoda tylko, że dopóki przez przypadek nie uratowałam Mike'a byłam skazana na dziewczyny, Arthura i Davida!
- Ale nie musiałaś siedzieć sama, sama szukać jedzenia, sama spędzać każdego dnia!
- Musiałam, rozumiesz? Musiałam! - warknęła Silver.
Matthew zamrugał i spuścił wzrok. Ray stał obok i nadal milczał, zły na niego. Stali w ciszy kilka minut, aż w końcu dziewczyna wzruszyła ramionami i otworzyła okno.
- Idziemy?
- Tak. Idziemy - powiedział Ray, nie patrząc na Matta.
YOU ARE READING
The Walking Dead - Silver
FanfictionSilver była w szkole, kiedy ogłoszono wybuch epidemii. Teraz siedzi uwięziona w budynku z ostatnimi osobami z jakimi kiedykolwiek chciałaby spędzać ten czas - pięcioma dziewczynami, z którymi się kiedyś przyjaźniła i dwoma chłopakami z ich klasy. Sz...