sekretny wywiad #1 (14)

23.5K 2.8K 2.2K
                                    


(A/n te wywiady będą oznaczane w powyższy sposób i ogólnie nie mają konkretnej daty/nie są przydzielone do konkretnego odcinka. pozostawiam to waszej wyobraźni, czy były nagrywane na początku, w trakcie czy pod koniec programu.)

Wywiad specjalny z Jungkookiem, część pierwsza ✨

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wywiad specjalny z Jungkookiem, część pierwsza


          Q: Cześć, Jungkook. Zmęczony? – przywitał się mężczyzna, na co blondyn lekko wzruszył ramionami i usiadł na krześle. Już na wstępie zdziwił się, czemu zamiast dwóch kamerzystów jest jeden, a na stoliku, gdzie zawsze stała tylko woda i plastikowe kubeczki, znajdują się także miseczki ze słonymi przekąskami. Nie to, żeby narzekał.

– Trochę tak, późno już – odpowiedział smętnie, patrząc jak mężczyzna kiwa głową i szepce coś do ucha kamerzysty. – Coś się stało? Nie moja kolej?

Q: Nie, nie... po prostu dzisiejszy wywiad jest specjalny i kamera na razie jest wyłączona. Będę zadawać bardzo osobiste pytania i-

– Przecież ty już podczas pierwszego wywiadu nie miałeś hamulców – prychnął Jeon, ukradkiem sięgając po garść sezamowych paluszków.

Q: Nie wiem, czy wiesz, ale nie jestem tylko jakimś zgarniętym z ulicy kolesiem, któremu wepchano w ręce listę pytań i kazano tyrać uczestników. Jestem psychologiem, bo rozmowy jakie z wami przeprowadzam, wcale nie mają na celu was upokorzyć, czy zrobić z was telewizyjne małpki. Zdajemy sobie sprawę z tego, jakie te zadania są czasem wymagające i jak człowiek potrafi siąść psychicznie. Zwłaszcza, kiedy cały naród patrzy, a prywatność prawie nie istnieje. Teraz rozumiesz, Jungkook?

– Nadal nie wiem, o co tutaj chodzi – bąknął, mimo wszystko trochę onieśmielony.

Q: Jak już wspomniałem, dzisiejszy wywiad jest dość inny, i to zależy od ciebie, czy go wyemitujemy, czy nie. Możesz zgodzić się na publikację całości, fragmentów, ale równie dobrze możesz kazać nam usunąć cały materiał. Po prostu po wywiadzie podpiszesz odpowiedni dokument.

– Mam się bać?

Q: Nie, nie będę cię pytał o twoje ulubione pozycje w łóżku, ani to, czy golisz jajca – zaśmiał się mężczyzna, przez co Jungkook prychnął pod nosem i lekko się rozluźnił.

– W takim razie o co?

Q: Sam wybierasz temat dzisiejszej rozmowy, a ja tylko czasem coś od siebie wtrącę. Potraktuj to jak darmową wizytę u psychologa, któremu możesz się pożalić, czymś pochwalić, obojętnie. Jeśli jest coś, co męczy cię od środka, postaram się pomóc. Zależy nam na uczestnikach i to nic złego, że chcemy, byście mieli dobry humor.

Jungkook przygryzł wargę i wziął ze stołu całą miskę ziemniaczanych prażynek, którą położył sobie na kolanach.

– Czaję.

i hate u express ﻬ taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz