~~Kod fioletowy~~

1.3K 70 6
                                    

Pov. Julka

Gdy się obudziłam nie było już przy mnie Kacpra. Zobaczyłam na telefon była 8 nad ranem w środę.  Wyczułam zapach naleśników i od razu zeszłam na dół. Ujrzałam Kacpra robiącego naleśniki. 
K. O cześć kochanie. 
J. Cześć skarbie. Co codziennie teraz będą teraz naleśniki?
K. Dopóki się nie znudzą. 
J. No okej...a gdzie pieski?
K. W ogrodzie. Marcin się z nimi bawi. 
J. Co wyjście tak wszyscy wcześnie powstawali?
K. Tak jakoś. 
J. To ja idę do ogrodu. 
K. Tylko zaraz mi tutaj wracaj. 
J. Nie bój się zaraz będę. 
Za nim poszłam na dwór zaczęłam szukać mojego magicznego urządzenia znalazłam je w salonie. Dopiero teraz mogłam wyjść na dwór. Wzięłam parę buchów schowałam do kieszeni od bluzy i poszłam do Marcina. 
J. Hejka. 
M. Hej. Jak się spało?
J. W porządku, a tobie?
M. Dziwnie. Pierwszą noc przespałem sam bez Lexy. No, ale będę musiał się przyzwyczaić. 
J. Nie martw się niedługo znajdziesz sobie jakąś dziewczynę. 
M. Dzięki, ale nie sądzę. Na razie robię sobie przerwę od dziewczyn. 
J. Dobry pomysł, a wiesz kiedy lecimy na tą Dominikanę?
M. Jutro. 
J. Co? To ja idę budzić Andżelikę. 
M. Ale po co?
Nic mu nie odpowiedziałam. Wparowałam jak oparzona do domu nie zwracając uwagi na Kacpra. Wbiegłam szybko do sypialni Andżelki na szczęście już nie spała. 
J. Kod fioletowy.- w nagłych sytuacjach miałyśmy takie kody. 
A. Dlaczego?
J. To już jutro. 
A. Zbieraj się szybko jedziemy. 
Szybkim pędem pobiegłam do siebie do pokoju ubierając się w:

Do tego pomalowałam tylko rzęsy, przejechałam korektorem po nie doskonałościach i losową szminką jakaś matowa różowa

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Do tego pomalowałam tylko rzęsy, przejechałam korektorem po nie doskonałościach i losową szminką jakaś matowa różowa . Tylko jeszcze  spakowałam do torebki telefon, portfel, kluczyki od domu i samochodu. Nagle nie spodziewanie wybiegł Kacper. 
K. A gdzie ty się tak szybko wyszykowałaś?
J. ...
K. Czyli nic nie mówisz
Pokiwałam twierdząco głową. Drzwi się otworzyły, a w nich była zadyszana Andżelika. 
A. Szybko Jula. 
J. Już!
Złamała mnie za rękę i poleciałyśmy na dół. Włożyłyśmy buty w moim przypadku były to białe snickersy z marki Fila, a w przypadku Andżeli biało-czarne super stary. Wybiegłyśmy z domu zostawiając otwarte drzwi. Chłopaki krzyczeli gdzie jedziemy, a ja im tylko zdążyłam krzyknąć. 
K. Gdzie wy jedziecie?
Mi. Andżela halo odezwij się?
M. Dlaczego się nie odzywacie?
K. Jula!!
J. Kod fioletowy!
Wsiadłam na miejsce kierowcy, a Andżelika na miejsce pasażera odpaliłam samochód i ruszyłam do najbliższej galerii handlowej. Pytacie po co? A to dlatego, że gdy zawsze jedziemy na jakiś wspólny dłuższy wyjazd jeździmy na wspólne zakupy. Zawsze jeden dzień przed. I co oznacza kod fioletowy? Oznacza on, że został jeden dzień przez wyjazdem i musimy jechać na zakupy. Zawsze też jeździła z nami Lexy, ale to już przeszłość i nie ma co w nią zaglądać. Włączyłam nawigacje by nie zabłądzić. Akurat w radiu leciał nasz ulubiony kawałek więc pogłośniłam go o pół tonu głośniej. Zaczęłam śpiewać więc Andżelika wyciągnęła telefon i zaczęła to nagrywać specjalnie zaczęłam śpiewać głośniej. Gdy skończyła narywać sama zaczęła śpiewać. Dziewczyna robiła cały czas coś w telefonie, postanowiłam, że wyjmę telefon i nagram instastory. 
J. Więc teraz jadę do, a w sumie to wam tego nie powiem bo pewnie chłopcy będą oglądać, ale chciałam wam powiedzieć, że jedziemy niedługo w pewne miejsce i mój instagram będzie zaspany zdjęciami i przeróżnymi story z tego miejsca i właśnie wykonuje pewną tradycję z Andżelą.-pokazałam dziewczynę. 
A. Hejka.- pomachała i znowu wsadziła nos w telefon. 
J. Pomijając. Pewnie starsi widzowie będą wiedzieć o jaką tradycję chodzi. Do później.
Skończyłam nagrywanie i dodałam na relację. Nagle z mój telefon zabrzęczał co oznaczało, że dostałam SMSA. Był to SMS od Kacpra o treści; 

Od:Kochanie❤️❤️❤️

Widzę, że dobrze się bawicie.

Do:Kochanie❤️❤️❤️

Jak najbardziej skarbie. 

Od:Kochanie❤️❤️❤️

Tego nie dało się zaplanowaćWhere stories live. Discover now