18. Stay where you stand

722 63 6
                                    

- Zaraz - San złapał się za głowę, próbując zrozumieć co właśnie Wooyoung powiedział - Yeonjun

اوووه! هذه الصورة لا تتبع إرشادات المحتوى الخاصة بنا. لمتابعة النشر، يرجى إزالتها أو تحميل صورة أخرى.

- Zaraz - San złapał się za głowę, próbując zrozumieć co właśnie Wooyoung powiedział - Yeonjun... Mój kuzyn... To jest twój były chłopak?!

- Nie wiedziałem, że jest twoim kuzynem. To było dawno, dopóki się nie przeprowa-

Usłyszeli ciche pukanie w drzwi, po czym do środka zaglądnęła głową wcześniej wspomnianego.

- M-mogę? - zapytał niepewnie. Nie słyszał nic z rozmowy chłopców.

- Jasne, chodź - zaprosił go Jung.

Chłopak zamknął za sobą drzwi i niepewnie usiadł obok swojego kuzyna na łóżku młodszego.

- Nie jesteście tylko przyjaciółmi, prawda? - zapytał Yeonjun, nie mając jednak odwagi, by podnieść wzrok. W odpowiedzi jedynie dwójka pokiwała głowami.

- Nie mów ciotce. Nie wiem jak zareaguje - poprosił San. Po chwili ciszy dodał - Wiedziała... O was?

- Nikt nie wiedział - odparł chłopak wypuszczając głośno powietrze. Wydawał się nie być w ogóle zdziwiony faktem, że San wie o jego relacji z młodszym.

- Jak to nikt?

- Nie mówiliśmy nikomu - wtrącił się Wooyoung - Dopóki nie było potrzeby, uznawaliśmy to za zbędne. A skoro później i tak nic z tego nie wyszło... - wzruszył ramionami.

- Rozstaliście się przez przeprowadzkę?

- Nie - zaprzeczył od razu Yeonjun - Już wcześniej czuliśmy, że to najlepsze rozwiązanie. Przeprowadzka tylko nam to ułatwiła.

- Po prostu to nie było to - wyjaśnił na koniec Jung. Uśmiechnął się delikatnie, chcąc jakoś samemu zapewnić się, że nie czuje się niekomfortowo.

Nastała dość niezręczna cisza. Każde z nich zajęło się swoimi myślami. San głęboko rozmyślał nad tym, czego przed momentem się dowiedział. Zastanawiało go, czy Wooyoung byłby w stanie ukrywać coś jeszcze. Nie chciałby, by było to coś istotnego, co mogłoby wpłynąć na ich relację. Sam nie był z chłopakiem do końca szczery, ale nie czuł potrzeby, by mówić mu więcej, niż wie teraz. To nie był jeszcze odpowiedni czas. Wiedział jednak, że im dłużej z tym zwleka, tym może się to odbić na reakcji Wooyounga.

Im dłużej jego myśli krążyły wokół ostatnich wydarzeń, tym bardziej nieznośny stawał się ból, który męczył go od rana. Odruchowo pomasował swoje skronie, czując jak powoli ma już dość. Na chwilę kompletnie się wyłączył,  cały świat zaczął wirować, a on skupił się jedynie na tym, by pozbyć się tego nieprzyjemnego uczucia.

- San? - ocknął się po chwili. Podniósł wzrok i spotkał się ze zmartwionym spojrzeniem pozostałej dwójki.

- Huh?

- Wszystko w porządku? - zapytał po raz kolejny Yeonjun - Wyglądasz... Blado.

- Może się połóż - zaproponował Woo - Od rana nie czułeś się dobrze.

Forsake • Woosan ✓حيث تعيش القصص. اكتشف الآن