44

4.8K 139 61
                                    

Życie lubi zaskakiwać w rożny sposób.

W jednej chwili spędzasz czas z przyjaciółmi na imprezie, a w drugiej zostajesz porwana i otumaniona.

Obudziłam się z ogromnym bólem głowy. Miałam silne zawroty i czułam się, jakbym miała rozwaloną czaszkę.

W pierwszej chwili nie wiedziałam, co się dzieje, ale szybko zdałam sobie sprawę, że znajduje się w jakimś samochodzie. Moje serce zaczęło bić szybciej, a strach ogarniał mnie z każdej strony.

Samochód poruszał się szybko, a ja starałam się przywołać w pamięci, co się wydarzyło. Wspomnienia jednak były mgliste i możliwe, że dlatego.. bo dostałam z czegoś w głowę.

Zostałam porwana.

Słyszałam rozmowę mężczyzn z przodu, ale ich głosy były zagłuszone. Postanowiłam dalej udawać nieprzytomną, a w trakcie obmyślić plan ucieczki.

Jakikolwiek.

— Mamy przesrane, idioto. Wszystko twoja wina! Coś ty zrobił? - warknął jeden z nich.

— Dziewucha uciekała, to musiałem jej jebnąć. Darła się i mógł ktoś usłyszeć. Poza tym jebła ci w jaja, wiec powinieneś się cieszyć, że dostała.

— Jebnąć to ci kurwa zara ja jebne, idioto. On nie kazał jej robić krzywdy i co zrobiłeś? On ciebie zabije. Nas zabije. - Zaczął spanikowany. - Nie możemy jej zawieźć do niego. Jak zobaczy, że krwawi z tyłu lub zauważy, że coś jest nie tak, to nas pozabija.

— To co kurwa z nią zrobimy? - zapytał ten drugi, a mnie serce zaczęło walić mocniej.

Co zrobimy z nia? 
Brzmi, jakby mieli mnie zaraz gdzieś zakopać.

No nie wiem. Wysadzamy ją gdzieś? Może się nie obudzi i uznają że miala zgona?

Tak! Niech mnie wypuszczą.

Pojebało cię?

— No kurwa nie wiem. Jebie od niej trochę alkoholem to ma te procenty, nie? W końcu Halloween.

— Myślisz, że uwierzą w to?

— No a nie?

— No a obudzi się i co? I pojdzie na psy. Wtedy będziemy mieli przesrane.

— Nigdzie nie pojdzie, przecież nie będzie nawet pamiętać. Dostała w łeb i pewnie jej się coś poprzestawia.

Pieprzony sukinsyn.

— No, a ty za to zarobisz, ale kulką w łeb, idioto. Mówiłem nie wysiadaj i zostaw ją mnie.

— Tej, ty to lepiej zamknij jape, bo ta mała suka ciebie załatwiła jednym kopnięciem.

— Dobra, weź się zamknij i zawracaj. Zostawimy ją tam gdzie wcześniej, a szefowi powiemy, że nie znaleźliśmy jej lub że była w towarzystwie znajomych. My przeżyjemy, a ona.. niech się..

— Zamknij się idioto, bo może w każdej chwili się obudzić. Nie może wiedzieć zbyt wiele.

W pierwszej chwili odetchnęłam z ulga, a w drugiej doznałam szoku, bo.. ich szef kazał mnie porwać.

Michael?

Jeżeli tak, to jego ludzie są kompletnymi idiotami. Nie potrafią zapanować nad sytuacja, nie wspominając już o tym, jak strasznie są zaaferowani sobą.

Po jakiś kilkunastu minutach samochód zatrzymał się na drodze i usłyszałam stłumione odgłosy zamykanych drzwi.

Starałam się oddychać równomiernie i wpatrywać się w ciemność z zamkniętymi oczami. Zastygłam w pozycji, udając, że wciąż nie mam przytomności, ale wewnątrz walczyłam ze strachem, który w każdej chwili może się ukazać.

CorruptionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz