Rozdział 26 - Zakazał mu kochać

7.3K 333 283
                                    

Hejka ogniki! 🫶
Lecimy z tym..

80 gwiazdek + 80 komentarzy = kolejny rozdział

Tutaj piosenki ( polecam włączyć by odczuć klimat tego rozdziału) :

✪✪✪
Tied Down - Jaymes Young
Feel Something - Jaymes Young
Castle - Halsey

ig: valeriautorka

Rosie

Przesunęłam ręką po swojej krótkiej spódniczce. Emily, dodała do tego czerwony top. Mogłabym przysiąść, że mówiłam jej by nie było to za krótkie. Moją szyję zdobił piękny naszyjnik z małym brylancikiem, a na nogach miałam zwyczajne białe trampki. Nie zgodziłam się na założenie szpilek. Bo chciałam jeszcze zachować resztki swojego ja.

Emily za to miała na sobie czarne spodenki w niektórych miejscach przetarte i koszulkę w stylu hiszpanki.
Lilly za to swoją ulubioną zwykłą czarną sukienkę. Wygladałyśmy zjawiskowo.

Czułam się jakbym szła na jakiś bal. A nie zwyczajna imprezę. Cieszyłam się, że pogoda nie zadrwiła z nas. I jesienne powietrze nie było aż tak zimne.

- Mogłam wziąć z domu bluzę na zamek - powiedziała, Lilly kiedy zawiał mały wiaterek.

- I wyglądałabyś jak żul. Idziemy poznać słynną Michelle, która wróciła z zaświatów to trzeba pokazać cizii z kim ma do czynienia - odparła z uśmiechem na ustach Emily.

- Pewnie jako jedyne będziemy tak odjebane jak na otwarcie jakiegoś kanału - odparłam.

- Uwierz, że w Anglii wiele ludzi dba o wizerunek. Niekiedy nawet specjalnie zakładają ciuchy z ogromnym napisem marki - powiedziała, obok mnie Emi.

- Mam być miła dla tej cizi czy mogę już na wstępie rzucić ją do Tamizy? - zapytała Lilly.

- Jak chcesz - powiedziałam obojętnie, blondynka się uśmiechnęła. - Ej, żartuje nie utopicie ją mam taką nadzieję. Waszym zadaniem jest upicie jej.

- Spokojnie, siostro. My z Lilly upijemy szmatę a ty wtedy weźmiesz na bok Nicholasa - odparła brunetka.

- I o czym ja mam przez ten czas z nim rozmawiać? - zapytałam, będąc ciekawa.

- A chuj wie. Pogadaj o pogodzie. To niby zawsze działa. Raz Lilly poszła na randkę to gościu sam z siebie zaczął pierdolić o tym jak wietrznie jest. I wiesz co Lilly zrobiła?

Spojrzałam na nią z pod ukosa, podnosząc brwi, pytając.

- Głupia zapytała go jak powstaje wiatr, a on jak najęty o wszystkim opowiadał ponad godzinę. Po czym Lilly wyszła do łazienki i już nie wróciła - Blondynka spojrzała na Emily z wzrokiem zabijającym jakby chciała ją uciszyć. A ja głośno się zaśmiałam.

- Serio, byłam ciekawa jak powstaje. Gadał bardziej przekonująco niż moja babka z geografii. Do dzisiaj pamiętam jak z zaciekawieniem gadał o samych kierunkach - powiedziała z przekąsem.

- Tak, Lilly bo ci uwierzę, że potrzebowałaś tej wiedzy do życia - Emily, posłała ironiczny uśmiech, siostrze.

- A może ja opowiem Rosie, co się stało w Hiszpanii na kolonii? - odparła po chwili blondynka.

Destroy Us (+18)Where stories live. Discover now