*rozmowa Lauren i Dinah*
Dinah | 14:41
Słuchaj
Lauren | 14:41
Okay, zaczyna się
Dinah | 14:42
Wy dwie musicie przestać zachowywać się jak dupki i jakby wszystko kręciło się wokół was.
Lauren | 14:43
Ona to zaczęła
Dinah | 14:43
Nie okłamuj mnie kurwa, obie lepiej zachowajcie się jak dorosłe i nie grajcie już ze sobą
Lauren | 14:46
To ona zadecydowała o tym, że będzie się zachowywać tak, jakbym już nie istniała, nawet nie wiem dlaczego.
Dinah | 14:47
To zaczęło się kiedy spotkałaś się z Keatonem, prawda?
Lauren | 14:48
Cóż, tak
Dinah | 14:49
Ty powinnaś być tą mądrą w grupie, a zachowujesz się teraz jak idiotka
Lauren | 14:50
Co? Myślałam, że to Normani
Dinah | 14:52
Zastanawiam się czy Ty siebie słyszysz kiedy mówisz, w każdym razie, jak tam z keatonem??
Lauren | 14:54
Między nami nic nie ma, po prostu wyszliśmy kilka razy ale nic między nami nie zaiskrzyło
Dinah | 14:55
To dobrze, bo go nie lubię.
Lauren | 14:56
Okay?
Dinah | 14:56
Czekaj, masz jakieś plany na urodziny Mili czy nawet nie złożysz jej życzeń?
Lauren | 14:58
Nie jestem aż taka wredna.
Dinah | 14:59
Powiedziałaś nam, że mamy się odpierdolić bo skonczyłyśmy jedzenie, kiedy Cię nie było? Rzuciłaś we mnie obcasem.
Lauren | 15:03
TO BYŁO RAZ
Lauren | 15:04
I byłam bardzo głodna
Dinah | 15:06
Nie odzywałaś się do nas dopóki Mani przyniosła ci lody
Lauren | 15:08
Przejdź do rzeczy, Dinah.
Dinah | 15:11
Zrozumcie, że postępujecie źle, obie. To wpływa na nas wszystkie.
Lauren | 15:17
Dobra.
VOCÊ ESTÁ LENDO
Between The Lines (tłumaczenie PL)
Fanfic"Podoba mi się twoja koszulka" - nieznany numer | tłumaczenie opowiadania @chaoticjauregui