Rozdział 11

972 103 3
                                    

*rozmowa Lauren i Dinah*

Dinah | 14:41

Słuchaj

Lauren | 14:41

Okay, zaczyna się

Dinah | 14:42

Wy dwie musicie przestać zachowywać się jak dupki i jakby wszystko kręciło się wokół was.

Lauren | 14:43

Ona to zaczęła

Dinah | 14:43

Nie okłamuj mnie kurwa, obie lepiej zachowajcie się jak dorosłe i nie grajcie już ze sobą

Lauren | 14:46

To ona zadecydowała o tym, że będzie się zachowywać tak, jakbym już nie istniała, nawet nie wiem dlaczego.

Dinah | 14:47

To zaczęło się kiedy spotkałaś się z Keatonem, prawda?

Lauren | 14:48

Cóż, tak

Dinah | 14:49

Ty powinnaś być tą mądrą w grupie, a zachowujesz się teraz jak idiotka

Lauren | 14:50

Co? Myślałam, że to Normani

Dinah | 14:52

Zastanawiam się czy Ty siebie słyszysz kiedy mówisz, w każdym razie, jak tam z keatonem??

Lauren | 14:54

Między nami nic nie ma, po prostu wyszliśmy kilka razy ale nic między nami nie zaiskrzyło

Dinah | 14:55

To dobrze, bo go nie lubię.

Lauren | 14:56

Okay?

Dinah | 14:56

Czekaj, masz jakieś plany na urodziny Mili czy nawet nie złożysz jej życzeń?

Lauren | 14:58

Nie jestem aż taka wredna.

Dinah | 14:59

Powiedziałaś nam, że mamy się odpierdolić bo skonczyłyśmy jedzenie, kiedy Cię nie było? Rzuciłaś we mnie obcasem.

Lauren | 15:03

TO BYŁO RAZ

Lauren | 15:04

I byłam bardzo głodna

Dinah | 15:06

Nie odzywałaś się do nas dopóki Mani przyniosła ci lody

Lauren | 15:08

Przejdź do rzeczy, Dinah.

Dinah | 15:11

Zrozumcie, że postępujecie źle, obie. To wpływa na nas wszystkie.

Lauren | 15:17

Dobra.







Between The Lines (tłumaczenie PL)Onde histórias criam vida. Descubra agora