Rozdział 22.

2.8K 336 104
                                    

Miłego, czytelnicy ♥

Perspektywa: Liam.

Tommy poszedł szykować się na swoją pierwszą w życiu poważną randkę, a ja korzystając z tego, że zrzęda dał się zrobić w chuja poszedłem wstawić wodę na kawkę, po czym zasłoniłem okna w biurze. Nalałem wody do kubka i usiadłem wygodnie w fotelu włączając sobie film i przykrywając się kocykiem, który miałem schowany pod biurkiem.

Około godziny później napisał do mnie Bercik. Spojrzałem przy okazji na zgearek i musiałem siedzieć w biurze jeszcze przez około trzy godziny. Westchnąłem cicho, ale cieszyłem się, że miałem z kim porozmawiać.

Od: Bercik ♥

Cześć skarbie ;*

Jak Ci mija dzień? ;*

Do: Bercik ♥

Zajebiście! Siedzę, oglądam sobie film i piję kawkę *,*

Od: Bercik ♥

To masz dzisiaj wolne?

Do: Bercik ♥

XDDDDD

Dobry żart xd

Szef poszedł na randkę, a że dostałem przymusowe siedzenie do dziewiątej wieczorem w robocie, to korzystam, że go nie ma :>

Od: Bercik ♥

Oh cukiereczku, doigrasz się kiedyś :>

Do: Bercik ♥

A tam xd

Zrzęda nawet się nie zorientuje, że nie pracowałem

Całą robotę w sumie zrobił za mnie Thomas

Do: Bercik ♥

Czyli powiadasz, że jesteś całkiem sam w biurze? ;>

Do: Bercik ♥

Tak

Od: Bercik ♥

Ja też jestem sam, Dylan poszedł na randkę z Twoim przyjacielem

Do: Bercik ♥

To super! W końcu Thomas się z nim umówił!

Tak apropo

Chcesz wpaść?

Po co marnować dwa pokoje, jak można posiedzieć w jednym? :>

Co Ty na to?

Od: Bercik ♥

Będę za piętnaście minut cukiereczku :>

Umilę Ci czas :>

Do: Bercik ♥

Liczę na to :D

Uśmiechnąłem się sam do siebie i postanowiłem, że trochę tu posprzątam. Wjebałem wszystkie graty do szafki i po dwóch minutach było tutaj czysto. Co ja się w sumie będę przemęczać. Grunt, że nikt nie widzi tego z zewnątrz.

Usłyszałem jak ktoś wchodzi do środka i zobaczyłem w drzwiach Bercika, który wyglądał zniewalająco opierając się o framugę. Miał na sobie biały podkoszulek, kremową koszulę w kratę, jasne spodnie i jak zwykle boski uśmiech.

W objęciach nocy ✔ | Dylmas, Briam & DerestianWhere stories live. Discover now