Tym razem nie klasyka, a New Adoult ;)
,,Jednak mnie kochaj" Laury Kneidl kusi subtelną, delikatną okładką, jednak opis kojarzył mi się z czymś w rodzaju ,,Pięćdziesięciu twarzy Greya", gdzie wepchnięto problemy, żeby wzbudzić większe zainteresowanie. Na szczęście, bardzo się myliłam.
Sage opuszcza rodzinny dom i wyjeżdża na studia do odległego stanu, aby zapomnieć o trudnej przeszłości. W nowym mieście sama musi zacząć się utrzymywać, a sypia w starym aucie. Jej przyjaciółka April proponuje Sage, by zamieszkała z nią i jej bratem – przystojnym playboyem Luką. Mimo, że Sage boi się mężczyzn, a Luce teoretycznie nie można ufać, wkrótce zbliża się do chłopaka i uświadamia sobie, że jego zachowanie ma swoje powody. Jednak przeszłość wciąż nie daje dziewczynie spokoju.
,,Jednak mnie kochaj" na szczęście nie jest erotykiem, co prawda pojawiają się tu aluzje do życia erotycznego, ale scena seksu jest tylko jedna, i to pod koniec, w dodatku opisana w sposób dosłowny, ale subtelny. Zdecydowanie nie jest to kolejny Grey, raczej coś w rodzaju ,,Przypadków Callie i Kaydena" – New Adoult o młodych ludziach z problemami, którzy próbują znaleźć pociechę w uczuciu. Relacja Luki i Sage jest naprawdę dobrze opisana, nie na zasadzie ,,jesteś taki pociągający, kocham cię". Przyciąganie między nimi od początku jest duże, ale prawdziwe uczucie pojawia się, gdy oboje już dobrze się poznali. Ich relacja została oparta na zaufaniu i przyjaźni. Równie dobrze została opisana trauma Sage z której dziewczyna nie leczy się łatwo, zostały nawet opisane jej wizyty u psychologa. Nie rozumiem, co prawda, czemu Kneidl próbowała robić z tego co spotkało Sage tajemnicę do odkrycia, ale same opisy przeżyć dziewczyny były poruszające.Głównych bohaterów naprawdę łatwo polubić. Mimo, że nie do końca rozumiałam decyzje Sage, czułam jej ból i kibicowałam jej. Luca nie jest takim stereotypowym bad boyem i uwodzicielem, ma swój back ground i mimo jego postępowania z wcześniejszymi dziewczynami, da się go polubić. Zdecydowanie przypadła mi do gustu April, która była przekochaną przyjaciółką. Równie dobrze zostały opisane postacie bardziej drugoplanowe – Gavin, Megan, Nora, rodzice bohaterów, a przede wszystkim Alan – sprawca nieszczęścia Sage.
Jeśli lubicie dobre współczesne romanse, to ,,Jednak mnie kochaj" jest dla Was.
Ocena: 8/10
Cytat godny uwagi:
,, Intymność między dwojgiem ludzi nigdy nie jest perfekcyjna, zwłaszcza gdy się nie ma doświadczenia. Każdy człowiek ma własny rytm i musi upłynąć trochę czasu, zanim ludzie się dopasują.(...) W prawdziwym życiu doskonałość tkwi czasem w niedoskonałości."
Ps. To jaką teraz chcecie książkę?
Ps.2. wykonała okładkę dla tego shitposta, jak się Wam podoba? :)
