Dobry kotek | BxK

243 16 21
                                    


To jest to samo co rozdział "Dobry szczeniaczek", tylko wersja Bojan x Käärijä


─────────────────────────────────

Bojan x Käärijä

Smut + bonus✨

─────────────────────────────────


Silne dłonie pieściły nagie ramiona Käärij, delikatnie masując gładką, bladą skórę, po czym przesunęły się w dół jego pleców, lekko ciągnąc za miękką czerwoną linę, która związała jego ręce tuż nad krzyżem. Niższy mruknął radośnie, czuły dotyk ukoił jego nerwy, wprowadzając go delikatnie w przyjemną przestrzeń nad głową.

„Jere".

„Mhm?" Podniósł wzrok i napotkał czekoladowe oczy Bojana z miękkim uśmiechem na twarzy.

„Jesteś gotowy, kochanie?" Dłoń bruneta podniosła się, by ująć podbródek Käärij, kciuk gładził jego policzek z czułością, która sprawiła, że ​​się rozpłynął.

"Z tobą zawsze." Wtulił się w dotyk, zamykając oczy i ciesząc się swobodną intymnością, bliskością czy innego rodzaju, zaufaniem, jakim obdarzał drugiego.

"Dobry chłopak." Sekundę później ich usta spotkały się, dzieląc się ciepłą poufałością, która rozpaliła ogień głęboko w żołądku szatyna; powolny, pocieszający. Ich usta poruszały się wolno i leniwie, Jere rozchylił usta, pozwalając partnerowi wsunąć język do środka i pocałować go głęboko. Starszy sapał cicho i desperacko wpychał się w pocałunek tak bardzo, jak tylko mógł ze swoimi ograniczonymi ruchami.

Bojan odsunął się z zaczerwienionymi policzkami i czerwonymi ustami. "Boże, Jere, jesteś taki wspaniały – słowa wyszły z jego ust prawie szeptem, zabarwione czymś w rodzaju podziwu, pożądania i miłości . „Nawet niewiesz, jak bardzo chcę cię zrujnować".

Niższy jęknął w odpowiedzi, dźwięk był na wpół stłumiony, gdy wcisnął twarz w dłoń starszego, sam zarumienił się na tę myśl. „Mm- chcę, żebyś to zrobił, Bojan..."

"Tak?" Jego głos był cichy, ale figlarny. „Poczekaj, pozwól mi tylko..." Sięgnął pod łóżko, wyciągnął coś z pudełka i podniósł je przed chłopakiem. Para puszystych kocich uszu przyczepiona do opaski na głowę, futro dopasowane do brązu jego włosów. „Mogę? Będziesz wyglądał uroczo."

Starszy nieśmiało skinął głową, pochylając głowę do przodu, by Bojan mógł założyć uszy. Młodszy starannie je założył, po czym pogłaskał go po głowie, delikatnie przeczesując palcami jego krótkie włosy.

„Ładny kotek" wydyszał Bojan, wplatając palce w kosmyki włosów partnera i przyciągając go do przodu, bliżej wciąż ubranego penisa. „Zobaczmy, co twoje usta mogą zrobić bez twoich rąk". Następnie przesunął się, puszczając go na chwilę, by zsunąć spodnie ciemne dresowe i zrzucił je na bok, a chwilę później jego bokserki. Jego kutas odskoczył, a brunet skorzystał z okazji, by pochylić się do przodu na kolanach, przyciskając usta do główki penisa Bojan'a, całując go delikatnie. Na początek pomału lizał, zanim owinął usta wokół niego i ssał, obracając językiem i uśmiechając się złośliwie, gdy usłyszał głęboki jęk swojego partnera.

𝘒𝘢̈𝘢̈𝘳𝘪𝘫𝘢̈ 𝘹 𝘉𝘰𝘫𝘢𝘯  | 𝘰𝘯𝘦𝘴𝘩𝘰𝘵𝘴 | 𝘌𝘶𝘳𝘰𝘷𝘪𝘴𝘪𝘰𝘯 2023Where stories live. Discover now