Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
─────────────────────────────────
Bojan x Käärijä
Smutִ
⚠️ TW: sexo.
Wiem że lubicie Bottom'a Bojan, więc proszę bardzo <333
Przepraszam, ten rozdział jest tak chujowy że to hit
─────────────────────────────────
„Bojči, po prostu pozwól, żeby wszystko się wydarzyło, to nie jest projekt naukowy" – powiedział mi Jere próbując kontynuować, ale go powstrzymałem. „Ja tylko... co się stanie? Kto zamierza... wiesz? Jakie stanowisko zajmiemy?" –Zapytałem niezręcznie, czując, jak rumieniec pojawia się na moich policzkach.
„A może po prostu pójdziemy tak, jak uznamy to za słuszne?" – zapytał Jere, wyraźnie starając się zachować cierpliwość.
"Ale..."
„Żadnych „ale", słodziaku, po prostu płyń z prądem" – Uśmiechnął się i pochylił się, aby mnie ponownie pocałować.
Zawsze to robił. „Płyń z prądem". Co to w ogóle znaczy? Ludzie toną, gdy płyną z silnym prądem. A co jeśli metaforycznie utonę tej nocy?
– Przestań o tym myśleć, kochanie. To powinien być prymitywny instynkt – Zażartował, lekko skubiąc moją szyję.
"Wiem, ale..."
„Ach, ach, ach, nie powiedziałem żadnego „ale".– Powiedział, żebym się lekko odsunął, żeby spojrzeć mi w oczy.
– Jere, ja po prostu... jestem zdenerwowany – wyznałem, rumieniąc się.
– No nie zrozum mnie źle, ale jakoś nie zauważyłem – zażartował z uśmieszkiem.
"Hej! Nie bądź złośliwy – , ale nie mogłem powstrzymać uśmiechu.
„A może poczekamy jeszcze trochę? Może po prostu nie jesteś jeszcze gotowy.. – zasugerował i zaczął całkowicie się ode mnie odsuwać.
"NIE! Jestem gotowy! Ja tylko..."
– Nie musisz mi niczego udowadniać, słońce. Jeśli nie jesteś gotowy, zaczekam na ciebie – szepnął do mnie, delikatnie odgarniając siwy kosmyk włosów z mojej twarzy.
