Przestań, kocham Cię... 2 || BTS

›› 21

=JIMIN=

Przyznam, że jakoś nie dawało mi spokoju to, że Mała była u wujka i nic nam o tym nie powiedziała. Kiedy wakacje nam się skończyły i Diana zaczęła chodzić do pracy, a my spowrotem na próby, postanowiłem, że, żeby być spokojny, porozmawiam o tym z jej wujem. Dzisiaj koło południa w końcu skontaktowałem się z nim i porozmawiałem. Co się okazało ? Ona wcale u niego wtedy nie była.
Zadzwoniłem niedawno do Fuyu, żeby powiedzieć jej o tym, czego się dowiedziałem. Powiedziała tylko : "Egh... Po prostu obejrzyj jej brzuch i porozmawiajcie". Nie powiem, zaniepokoiłem się jeszcze bardziej. Czyży ZNOWU mi o czymś nie powiedziała ?

Kiedy wróciła do dormu, byłem w łazience. Gdy z niej wyszedłem, zauważyłem, że coś czyta. Coś mnie tknęło i cicho podszedłem do niej, następnie czytając list. Teraz już wiem, że czegoś nie powiedziała, więc złapałem ją za rękę i pociągnąłem do łazienki.

- Coś się stało ? - zapytała, kiedy zamknąłem drzwi.

- Pokaż brzuch - powiedziałem, podchodząc do niej.

- Co ?

Przewróciłem oczami i podciągnąłem jej koszulkę tak, żeby odsłaniała wspomnianą część ciała.
Miała tam dość sporo, jeszcze czerwonych, blizn.
Dziewczyna spuściła głowę, a ja oblizałem nerwowo usta.

- Dlaczego mi nie powiedziałaś ? - spytałem.

- Nie ma o czym mówić...

- Żartujesz ? - uniosłem się zdenerwowany. - Masz pocharatany brzuch i twierdzisz, że nie ma o czym mówić ?

- Chciałam Ci powiedzieć.

- Kiedy ? Miesiąc po fakcie, a dowiedziałem się dopiero teraz.

Nie odezwała się przez chwilę, więc ja to zrobiłem.

- Kto Ci to zrobił ?

- Nie wiem - wzruszyła ramionami.

- Diana...

- Naprawdę nie wiem, Jimin. Miał maskę i zamiast mówić, pisał na kartce.

Westchnąłem.

- A mi się wydaje, że wiesz doskonale - rzekłem, podnosząc jej głowę za podbródek.

- Aniyo - pokręciła lekko głową i usiadła na wannie, a ja przeczesałem ręką włosy.

=DIANA=

Nie wiem, kto mnie porwał, ale domyślam się. Chociaż... Nie wyszedłby tak szybko z więzienia, prawda ? No, chyba że by uciekł, co jest równie możliwe, jak rozwód ciotki z wujem.

- Dlaczego mi nie powiedziałaś, no Mała... - Park kucnął przede mną, opierając dłonie na moich kolanach.

- Miałam podejść do Ciebie i powiedzieć "Cześć, Jimin. Zobacz, Jae Joong dorobił mi nowych blizn" ?

- Czyli to jednak on.

- Uhm, nie... Tak mi się tylko powiedziało - po co ja to powiedziałam ? Przecież nie mam pewności, co do tego. Aish, pabo...

Blondyn w odpowiedzi prychnął.

- Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, Diana - odezwał się po chwili, a ja spojrzałam na niego niepewnie. - Dlaczego zawsze coś przede mną ukrywasz ?

Nie wiedziałam, co odpowiedzieć. Słowa utknęły mi w gardle i po prostu zaczęłam płakać, osuwając się na podłogę. To był płacz bezsilności. Zawsze chcę poradzić sobie sama, żeby nikogo w to nie mieszać, a potem wychodzi tylko gorzej.