Prolog

8.4K 169 14
                                    

Nigdy nie sądziłam, że coś będzie w stanie mnie rozproszyć. Nigdy na taką skalę.

Pojawił się tak nagle i zawładnął całym moim życiem. Uzależnił mnie od siebie. Sprawił, że przestałam się skupiać na tym co wcześniej było dla mnie ważne. Ustawił mi nowe priorytety. Pech chciał, że stał się jednym z nich.

Był dość specyficzną osobą. Wyjątkową na swój własny sposób,mało kiedy dopuszczał do siebie ludzi na dłuższy czas. Często mi przypominał o tym, że nie mam się do niego przywiązywać.

Nie wiedział, że jest już za późno, a on stał się znaczącym elementem mojego życia, odskocznią od rzeczywistości.

Był tajemnicą, nie chciał dać się odkryć, nigdy nie do końca i nie byle komu.

Mimo tego jaki naprawdę był nie straciłam o nim dobrego zdania, dla mnie zawsze pozostanie wyjątkowy i niepowtarzalny. Nie ważne jak inni ludzie go postrzegali, co o nim mówili, jak przestrzegali mnie, żebym trzymała się z daleka. Przestrzegali mnie przed najwspanialszym chłopakiem, bo sami bali się do niego zbliżyć i go poznać. Ja się nie bałam, byłam zbyt nim oślepiona, żeby znaleźć czas na strach i racjonalne myślenie.

Lecz nigdy tego nie pożałowałam, wręcz jestem wdzięczna mojemu przeznaczeniu, że go poznałam.

Chociaż może to był tylko najwspanialszy w moim życiu przypadek.

***

Witam serdecznie wszystkich, którzy postanowili tu zajrzeć!

Jest mi niezmiernie miło, że wasza uwaga została przyciągnięta.

Postaram się Was nie zawieźć i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną do samego końca.

Gorąco pozdrawiam <3

Back to you [W TRAKCIE KOREKTY]Where stories live. Discover now