♡Pers:Dylan♡
Oooo Tak! Mam to! Mam Thomasa,mam Thomasa! Taniec kurwa zwycięstwa suki!
Przepraszam...ponosi mnie,ale to tylko dlatego,że dał mi się ,czyli mi zaufał.
Tej części naszej znajomości też mi brakowało,baardzo.-Dylan?- zagadał Thomas kiedy wyszliśmy z gabinetu dyrektora po około pół godzinie.
Ten stary pierdziel coś tam jeszcze mówił,ale nie słuchałem go zbytnio.
-Tak?- spytałem ciągnąc go na pierwszą lepszą ławkę.
Usiedliśmy,więc od razu ułożyłem blondyna tak,żeby położył się na ławce a głowę ułożył na moich kolanach.
Od razu zacząłem bawić się jego włosami.
-Czy my przed chwilą...no wiesz...w gabinecie dyrektora?!- zaśmiałem się patrząc w jego słodkie, duże ciemne oczy.
-Tak,a co? następnym razem idziemy do pokoju nauczycielskiego.- oznajmiłem na co pokiwał twierdząco głową.
-Zaraz,co?!- ogarnął dopiero po minucie to,że właśnie zgodził się ze mną na seks w pokoju nauczycielskim.
-Jesteś nie poważny!-Jestem w stu procentach poważny.- przybrałem na twarz udawaną powagę i oczywiście Thomas dał się nabrać.
Nie chcę się chwalić,ale heh...jestem zajebistym aktorem.
-Okej...ale mi nie chodziło o miejsce,kto powiedział,że będzie następny raz? - zapytał zakładając ręce na piersi.
-Ja i założę się,że sam przyjdziesz.- chłopak zamyślił się na chwilę.
-Nie.-oznajmił,więc spojrzałem mu głębiej w oczy.
-Thomasie Brodie Sangsterze,nie ładnie jest kłamać.
-Nie.-nadal odpowiadał to samo coraz bardziej się rumieniąc.
-Może...- powiedział cicho.-Wiedziałem.- ucieszony skradłem mu szybkiego buziaka w nosek,przez co zachichotał.
-To łaskocze kurwa.-zaczął trzeć nos.
-No,ale czy ty musisz klnąć? jest tak pięknie a Ty pyk i tylko słychać "kurwa,kurwa,kurwa,kurwa". -ponownie pocałowałem go w nos.
-Nooo! Przestań,to łaskocze!- ponownie przetarł nos,więc zacząłem go całować cały czas.
-Dylan!- pisnął i spadł z ławki na ziemię.-Nic Ci nie jest?- spytałem powstrzymując śmiech.
-To przez ciebie!- krzyknął podnosząc się z ziemi.
-Nie,to ty się wierzgasz jak larwa.
-Jestem larwą?-wstał na proste nogi i stanął przede mną zakładając ręce na piersi.
-To ty powiedziałeś,nie ja.- uniosłem dłonie do góry w geście obronnym.
-Ughh.-burknął,obrócił się na pięcie i zaczął iść przed siebie.
CZYTASZ
ᴜʟυвιenιec тyrana ♡
Fanfiction-Dlaczego? -Nie wiem... -Nie kłam! -Nie wiem... -Jedyne co ci mogę dać to nienawiść! -Wiem... -Jak ty mnie wkurwiasz! - Wiem... -A wiesz co jest najgorsze? Że po tym wszystkim co mi zrobiłeś dalej cię kocham! - pomiędzy nami nastała niezręczna...