Pov. Kim
Umówiłam się z dziewczynami na babski wieczór. Dobrze się składa bo Kay pewnie i tak pójdzie spać. Oczywiście żadnego alkoholu! Choć i tak tylko Victoria mogłaby pić, bo jak wiadomo ja jeszcze nie jestem pełnoletnia, a Vivian jest w ciąży. Ciekawe czy Liam w końcu zgodził się z nią że jeszcze jest za wcześnie by wykupywać cały sklep z dziecięcymi rzeczami.
Przygotowałam popcorn, colę, pełno słodyczy i chusteczki w razie gdybyśmy miały oglądać Titanica. Chwilę później usłyszałam krzyki dochodzące z przedpokoju. Przyszły. Jako pierwsza wpadła Vicky. Za nią weszła moja przyjaciółka, której brzuszek już nieco się zaokrąglił.
-Cześć!- przywitałam się i przytuliłam je.
-Hej! -powiedziały razem
-Gdzie jest twój przyszły mąż i ojciec twoich przyszłych dzieci?- zapytała Victoria opadając na kanapę.
-Bardzo śmieszne! -przewróciłam oczami- Pewnie śpi. A jak tam w twoim związku?
-Zdradził mnie chuj jeden!- taki już jest Sean.
-Współczuję...-powiedziałam
-Eh tam!- machnęła ręką
-A co tam u ciebie?- zwróciłam się do mojej przyjaciółki.
-Udało mi się przekonać Liama żeby nie kupował wszystkiego co było na półkach...-westchnęła i usiadła obok Victorii.
-Jest postęp! -zaśmiała się moja kuzykna
-Co oglądamy? -usiadłam obok nich z laptopem na kolanach.
-Ja to bym se Titanica obejrzała...
-A ja mam niedobór Bumblebee we krwi...
-To najpierw Titanic, a później Transformers ok?- zaproponowałam
Kiedy się zgodziły włączyłam laptop i odpaliłam film.
Była już druga godzina i nasza ulubiona scena. Na niej właśnie wszystkie trzy ryczymy. Jack idzie na dno!
-Co się stało? Liama potrącił tir? -usłyszałam za sobą głos mojego chłopaka.
-Nie idioto! -wrzasnęła Viv.
-Oglądamy Titanica!-dokończyła Vicky
-Dlaczego wstałeś?- zapytałam osuszając łzy.
-Jestem głodny...- chłopak podszedł do szafki i wyjął paczkę chipsów.
-Dobranoc! -powiedziałyśmy razem
-Branoc!- chłopak poszedł z powrotem na górę, a my wróciłyśmy do seansu.
Kiedy film się skończył postanowiłyśmy obejrzeć coś na pocieszenie. Włączyłyśmy film Transformers z 2007 roku. Później z 2009, 2011, 2014, 2017. Skończyłyśmy na najnowszym pod tytułem Bumblebee. Nim się obejrzałyśmy było po trzeciej nad ranem. Bałam się puścić je same do domów w nocy, więc obudziłyśmy Kay'a. Chciałyśmy by to Liam podjechał, ale Vivian powiedziała że jest schlany w trzy dupy.
Poszłyśmy na górę i weszłyśmy do naszej sypialni. Chłopak spał spokojnie. Przykucnęłam przy nim i zaczęłam trząść jego ramieniem.
-Kay...-szepnęłam-...Kochanie! Wstawaj! Mam misję dla ciebie!
-Co?- mruknął i przewrócił się na plecy
-Musisz odwieźć dziewczyny do domów i wskoczyć mi po żelki do sklepu!
-Nie mów że ty też jesteś w ciąży!- spojrzał na mnie
-Nie! Oczywiście że nie!- wstałam- Po prostu mam okres...
-A! Okej...-powoli podniósł się z łóżka. -Tylko się przebiorę...
-Ok!- pocałowałam go w policzek i zbiegłam na dół by podzielić się dobrymi wieściami- Macie podwózkę!
-Zajebiście!-krzyknęły obydwie.
Chwilę później na dół zszedł Kay, ubrany już. Wziął kurtkę i kluczyki do swojego Aston Martina i wyszli.
Mam najlepszego chłopaka na świecie!
CZYTASZ
My Bad Boy
RomanceNazywam się Kim Levis, mam 16 lat. Nie jestem jedną z tych najpiękniejszych dziewczyn w szkole, ale na swoją urodę nie narzekam. Niby mam chłopaka, nazywa się Harry, jest ode mnie starszy dwa lata, można powiedzieć że uważa się za gwiazdę ten szkoły...