Bogini

6.8K 117 3
                                    

Rano budzi mnie jego oddech na moim policzku. Czuję jak jego ręce głaszczą moje piersi. Teraz gdy jestem w ciąży ochotę na sex mam cały czas. Moje ciało od razu reaguje na jego pieszczoty. Sutki robią się twarde w sekundę. Mruczę cicho i przyjmuje jego pieszczoty, delektując się nimi jak dobrym ciastkiem. On czuje że sprawia mi przyjemność i skupia się na mnie. Jest delikatny i zmysłowy. Jego dłonie muskają moje ciało, a moja skóra jest wyjątkowo wrażliwa i podatna na najmniejsze muśnięcie.
-Jesteś cudowna. - Mruczy mi do ucha, a na mnie to działa jak cholerna. Nie robię się mokra, ja po prostu jestem wodospadem kobiecych soków. Jego dłoń zsuwa się w dół mojego brzucha. Gdy jego palce wnikają we mnie , czuje że jest delikatniejszy niż zazwyczaj. Jakby czytał w moich myślach szepcze
- Nie chcę Ci zrobić krzywdy.
- Nie zrobisz. - Szepcze mu wprost do ucha.
Jakby na to czekał. Jego palce przyspieszają, a ja chce więcej i więcej.
- Weź mnie. -Niemal krzyczę mu do ucha. Nie czeka na kolejne zaproszenie. Wsuwa się we mnie i znów pędzimy razem dobrze znanym tempie.
-Tak. Tak. Dochodzę niemal w sekundę. -Teraz w ciąży wszystko czuje dużo intensywniej. Sex smakuje jak nigdy dotąd.
On czeka, aż trochę się uspokoję i znów zaczyna zabawę. Tym razem powoli całuję mnie po szyi i schodzi niżej do moich piersi. Boże nie wiedziałam że moje sutki są aż tak wrażliwe. Jego język tańczy na moich piersiach, a ja niemal mam orgazm. Wije się a on z szelmowski uśmiechem pieści mnie dalej. I znów zaczynamy kochać się w jednym tempie. On nagle przyspiesza, a ja czuję się jak spadałam w otchłań i kurczowo trzymam się jego ramion. Dochodzimy niemal jednocześnie.

Opowiem Ci jak...Where stories live. Discover now