Syndrom [Teoria chaosu 1]

Słowem wstępu od kreatury

Edit: Po roku od postawienia ostatniej kropki w Syndromie, wracam do niego z korektą, a raczej całkowitym re-writem. Czego możecie się spodziewać? Dużej ilości zmian w początkowych rozdziałach, nowego tytułu i prześlicznej okładki! Dziękuję Leria357!

Jestem sentymentalna jak diabli, więc pozwolę sobie zostawić wstęp, który zajmuje specjalne miejsce w moim kreaturzym sercu.

♠♠♠

Jestem strasznie podekscytowana, publikując to właśnie dziś. Ta decyzja była bardzo spontaniczna, bo chciałam wstrzymać się z publikacją "Stockholm syndrome" do czasu jego napisania, ale nie potrafiłam. Dziś st. Patty's! 🍀🍀🍀🍀 Ten dzień jest moim małym, prywatnym świętem "pierwszego poważnego awansu". Smak tego pierwszego sukcesu pomieszanego z wybuchem wiosny wraca do mnie najmocniej, wręcz euforycznie.

W tym roku jest inaczej. Jest kwarantanna, strach i obawy, te uzasadnione i te mniej racjonalne. Z trudem ogarniam rzeczywistość. Chciałabym, żeby ten dzień znów kojarzył się z czymś przyjemnym. Chciałabym móc więcej czasu poświęcić pisaniu, bo pozwala mi to zapomnieć o wszystkim, co złe. Nie wiem czemu, ale bardzo łatwo mi się teraz wczuć w zamkniętą osobę ;)

Będzie wszystko, do czego zdążyłam Was przyzwyczaić w Milesh Family. Będzie nieco mniejsze tempo akcji, choć równie dynamiczne i tajemniczo, więc bardziej skupię się na emocjach. Sporo psychologii, bo nie wyobrażam sobie, że miałabym nie wgryzać się w moich bohaterów. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to wyjdzie z tego naprawdę niezły thriller z wątkami znanymi z pierwszych stron gazet i aferami sprzed 20 lat niewyjaśnionymi do dzisiaj. I przede wszystkim muzyka! Postawiłam na lata 90' i tylko taką muzykę usłyszycie w mediach.

Zapraszam na nowe opowiadanie!

♠♠♠

Stockholm Syndrome jest laureatem Turnieju Osobliwego 2020. Zajął pierwsze miejsce w kategorii Osobliwe Zagadki.

Stockholm Syndrome jest laureatem Konkursu Literackiego Papierowe Róże w kategorii thriller.

Za przecudne grafiki dziękuję @ReaRiLee i @littlebutbadgirl