27.

1.6K 111 86
                                    

Na początku chciałam was zapytać, jaki ship do następnej książki? Bo nie mam pomysłu... 0.0  Myślicie że Kiribaku będzie okej czy nie bardzo?

- O co chodzi? - spojrzał na mnie zdezorientowany. Wytłumaczyłem mu wszystko, a podczas mówienia o mało się nie rozpłakałem.

- Spokojnie Deku, będzie dobrze

- Ale to ja wszystko zjebałem... Mogłem mu poświęcać tyle czasu ile tobie, ale ja po prostu nie potrafię się rozdwoić...

- Ja to rozumiem Deku. Poświęcaj też czas Denkiemu, on tego potrzebuję. Jak poświęcisz mi mniej czasu niż zwykle nic się nie stanie, spokojnie. A teraz biegnij tam do niego - uśmiechnąłem się, i to uczyniłem.

***

Stałem przed drzwiami do domu Denkiego, chwilę się zastanawiając. Zapukałem ale przed dłuższy czas nie dostałem żadnej odpowiedzi. Zapukałem drugi raz, i otworzył. Patrzał na mnie zimnym wzrokiem.

- Co chcesz?

- Pogadać - przez chwilę była cisza.

- Wejdź - mruknął wpuszczając mnie do środka. Weszliśmy do jego pokoju, a on usiadł na łóżku.

- O co chodzi?

- Chciałem cię cholernie przeprosić. Powinienem ci poświęcać więcej czasu.. I zdaje sobie z tego sprawę że zjebałem, ty masz pewnie dużo problemów i chciałeś mi się wygadać a ja nie miałem czasu.. Proszę wybacz mi...

- Ym, no fakt. Ale wybaczam ci - uśmiechnąłem się, przytulając go.

- Dziękuję

- Nie ma problemu

- A teraz możesz mi opowiedzieć co się u ciebie dzieje - chłopak podwinął rękaw, a tam był wielki fioletowy ślad.

- Co ci się stało-

- To nie wszystko - podniósł swoją koszulkę, a tam było tego więcej.

- To przez Shinsou - mruknął, a ja rozszerzyłem szeroko oczy.

- Że co? - odwrócił wzrok, i zauważyłem że w jego oczach pojawiły się łzy.

- To wy się jeszcze nie pogodziliście?

- Nie! Nie kurwa! Spotyka się z Ochako a mnie ma tylko do ruchania! I wiesz co?! Tak przez pierdolone pół roku!

- Jak to przez pół roku-

- Normalnie, zdradzał mnie. Teraz też mnie tylko pieprzy, i zmusza mnie do tego. Grozi mi że jeżeli nie będę mu dawał dupy to ci zrobi krzywdę

- Denki kurwa błagam cię ty się na to nie zgadzaj

- Nie rozumiesz, że nie chce by się skrzywdził?

- Nie skrzywdzi, spokojnie. Zawsze mam jeszcze Kacchana, zresztą sam sobie poradzę

- Mhm

***

Właśnie wracałem do szkoły by wrócić do iść do pokoju, jednak naszła mnie pewna myśl. Zmieniłem kierunek, szybkim krokiem kierując się do pewnego miejsca. Zapukałem do drzwi, a już po chwili zostały otworzone.

- Hej Shinsou, musimy porozmawiać

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przepraszam za taki krótki i nudny rozdział ale głównie zamierzałam was zapytać o tą nową książkę. Dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi to na samej górze rozdziału zadałam pytanie odnośnie tego :3

tough love ~ Bakudeku [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz