Na początku chciałam was zapytać, jaki ship do następnej książki? Bo nie mam pomysłu... 0.0 Myślicie że Kiribaku będzie okej czy nie bardzo?
- O co chodzi? - spojrzał na mnie zdezorientowany. Wytłumaczyłem mu wszystko, a podczas mówienia o mało się nie rozpłakałem.
- Spokojnie Deku, będzie dobrze
- Ale to ja wszystko zjebałem... Mogłem mu poświęcać tyle czasu ile tobie, ale ja po prostu nie potrafię się rozdwoić...
- Ja to rozumiem Deku. Poświęcaj też czas Denkiemu, on tego potrzebuję. Jak poświęcisz mi mniej czasu niż zwykle nic się nie stanie, spokojnie. A teraz biegnij tam do niego - uśmiechnąłem się, i to uczyniłem.
***
Stałem przed drzwiami do domu Denkiego, chwilę się zastanawiając. Zapukałem ale przed dłuższy czas nie dostałem żadnej odpowiedzi. Zapukałem drugi raz, i otworzył. Patrzał na mnie zimnym wzrokiem.
- Co chcesz?
- Pogadać - przez chwilę była cisza.
- Wejdź - mruknął wpuszczając mnie do środka. Weszliśmy do jego pokoju, a on usiadł na łóżku.
- O co chodzi?
- Chciałem cię cholernie przeprosić. Powinienem ci poświęcać więcej czasu.. I zdaje sobie z tego sprawę że zjebałem, ty masz pewnie dużo problemów i chciałeś mi się wygadać a ja nie miałem czasu.. Proszę wybacz mi...
- Ym, no fakt. Ale wybaczam ci - uśmiechnąłem się, przytulając go.
- Dziękuję
- Nie ma problemu
- A teraz możesz mi opowiedzieć co się u ciebie dzieje - chłopak podwinął rękaw, a tam był wielki fioletowy ślad.
- Co ci się stało-
- To nie wszystko - podniósł swoją koszulkę, a tam było tego więcej.
- To przez Shinsou - mruknął, a ja rozszerzyłem szeroko oczy.
- Że co? - odwrócił wzrok, i zauważyłem że w jego oczach pojawiły się łzy.
- To wy się jeszcze nie pogodziliście?
- Nie! Nie kurwa! Spotyka się z Ochako a mnie ma tylko do ruchania! I wiesz co?! Tak przez pierdolone pół roku!
- Jak to przez pół roku-
- Normalnie, zdradzał mnie. Teraz też mnie tylko pieprzy, i zmusza mnie do tego. Grozi mi że jeżeli nie będę mu dawał dupy to ci zrobi krzywdę
- Denki kurwa błagam cię ty się na to nie zgadzaj
- Nie rozumiesz, że nie chce by się skrzywdził?
- Nie skrzywdzi, spokojnie. Zawsze mam jeszcze Kacchana, zresztą sam sobie poradzę
- Mhm
***
Właśnie wracałem do szkoły by wrócić do iść do pokoju, jednak naszła mnie pewna myśl. Zmieniłem kierunek, szybkim krokiem kierując się do pewnego miejsca. Zapukałem do drzwi, a już po chwili zostały otworzone.
- Hej Shinsou, musimy porozmawiać
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam za taki krótki i nudny rozdział ale głównie zamierzałam was zapytać o tą nową książkę. Dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi to na samej górze rozdziału zadałam pytanie odnośnie tego :3
CZYTASZ
tough love ~ Bakudeku [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction- Nawet nie wiesz jak bardzo chcę cię nienawidzić.. - Więc dlaczego tego nie robisz? - Za bardzo cię kocham ************** Jeśli nie lubisz shipu Bakudeku, nie czytaj :0 poboczne shipy: Denki x Shinsou, Denki x Sero sceny erotyczne, przekleństwa...