#26

12.8K 994 64
                                    

Po raz kolejny w tym miesiącu siedziałam w biurze Jasona. Bardzo polubiłam to miejsce. Od czasu pierwszego spotkania zdążyłam przyzwyczaić się do ludzi, którzy tutaj pracowali. Wszystko wydawało się takie idealne, a świadomość, że biorę udział w tworzeniu tej społeczności, wywoływała na mojej twarzy wielki uśmiech.

- Podoba ci się, któraś z tych okładek? - mężczyzna przesunął dużą kartkę w moją stronę. Wzięłam ją do ręki. W dotyku przypominała papier fotograficzny.

Nie mogłam wyjść z podziwu z pracy, która została włożona w tworzenie strony tytułowej mojego dzieła. Czasami naprawdę ludzie zaskakiwali mnie pozytywnie. Lubiłam czuć świadomość tego, że ktoś się mną interesował i poświęcał mi swój czas.

- Jest przepiękna - przejechałam ręką po śliskiej kartce, przez co od razu zapragnęłam poczuć książkę w mojej dłoni.

Byłam strasznie podekscytowana budująca się dla mnie perspektywą kolejnych dni. Nie mogłam się doczekać dnia, w którym po raz pierwszy poczuję zapach nowej książki. Mojej książki.

- Harry musi być z ciebie dumny - cały humor wyparował z mojego wnętrza. Wszystko się rozpłynęło. Szara rzeczywistość zwaliła się na mnie w najbardziej nieodpowiednim momencie. - Nie powiedziałaś mu jeszcze?

- Nie rozmawiam z nim.

- Ciche dni? - zaśmiał się, jednak mi nie było do śmiechu.

Żadne z nas nie odezwało się do siebie od czasu jego wizyty w siłowni po moim wybuchu. Minęło już półtorej tygodnia od tego zdarzenia. Jedyną osobą, którą do siebie dopuszczałam była Lola. Wieczorami często wychodziłam właśnie do niej, gdy Harry nie miał zamiaru pojawiać się w domu, a mi doskwierała nuda.

Sama nawarzyłam sobie tego piwa.

- Tym razem poszło o coś więcej. Oboje posunęliśmy się za daleko - zagryzłam wargę, aby nie powiedzieć zbyt wiele.

- Co ty zrobiłaś? - Niepewnie zadał pytanie, jednak ja wiedziałam, że gdy opowiem mu całą sytuację, nie obejdzie się bez krzyków i żali skierowanych w moją stronę.

Westchnęłam głośno i schowałam twarz pomiędzy palce, aby na chwilę opanować gorący rumieniec na moich policzkach.

Co ta głupia Holly zrobiła?  :o

Jeżeli wydarzecie się dużą aktywnością, to może wstawię rozdział jeszcze dzisiaj :P

Komentujcie i gwiazdkujcie, jeżeli wam się podobało :D

Jak wytresować faceta? [WERSJA WATTPAD]Where stories live. Discover now