#4

22K 1.2K 75
                                    

Porada #123

Jeżeli Wasi panowie przeszkadzają Wam podczas gotowania kolacji, to istnieją trzy opcje, dlaczego to robią.
1. Są bardzo głodni i w ten sposób chcą Was pospieszyć.
2. strasznie napaleni, dlatego chcą odciągnąć Was od przygotowywanego posiłku jak najszybciej.
3. Mieli zły dzień w pracy, więc i wam chcą uprzykrzyć życie.

Moja rada na dziś:

Kiedy facet podejdzie do ciebie w kuchni, powiedz, że masz okres.
W ten sposób jesteś pewna, że nie będzie Cię zaczepiał do końca dnia.

Wasza,

H.

Przełączyłam strony, szukając w wyszukiwarce jakiejś dobrej komedi.

- O! Ta może być dobra - Lola, która przyjechała do mnie dopiero co, wytknęła palec w stronę ekranu. Zaśmiałam się, kiedy wybrała film, który oglądałyśmy juz z milion razy.

- Ja przyniosę przekąski, a ty idź już wszystko podłącz - kiwnęła głową w moją stronę i wstała z łóżka, zabierając ze sobą laptopa i kabel HDMI.

Weszłam do kuchni i podeszłam do pierwszej lepszej szafki, otwierając ją na oścież. Stanęłam na palcach, by dosięgnąć torebkę popcornu. Niespodziewanie na moich biodrach pojawiły się czyjeś zimne dłonie. Pisnęłam zaskoczona i szybko się odwróciłam.

- Zostaw te jęki na później - lekka chrypka utuliła moje uszy niczym najlepsze pierze, na którym spałam. Zamruczałam z aprobatą i odsunęłam postać na długość mojego ramienia.

Harry niechętnie stanął w bezpiecznej odległości, jednak wzrok, którym mnie obrażał, palił moją skórę.

Próbowałam utrzymać kamienny wyraz twarzy, ale utrudniał mi moje zadanie.

- Nie wściekaj się na mnie - podnosi dłoń i przejeżdża nią po moim odkrytym ramieniu. Tak bardzo jak go nie chciałam, tak bardzo czułam, że jego dotyk jest mi potrzebny do normalnego funkcjonowania.

- Nie dawaj mi do tego powodów - odpowiadam po dłuższej chwili, którą spożytkowaliśmy na wpatrywaniu się w siebie. - Lola jest u góry. Na pewno się martwi.

Psuję naszą chwilę kilkoma słowami, które nie miały opuścić moich ust. Pomimo wszystko strasznie chciałam zostać w jego towarzystwie tak długo, jak to było możliwe.

Puścił mnie, przez co cała bariera naszej intymności rozpłynęła się w powietrzu, jakby wcale jej nie było.

Nadal byłam wkurzona za jego popołudniowe zachowanie, jednak próbowałam opanować chęć wygarnięcia mu, gdy w naszym domu znajdował się gość.

- Dlaczego nie jesteś jeszcze w pracy? - pytanie szybko opuszcza moje myśli, przedostając się przez aparat mowy. Zerkam ukradkiem na zegar cyfrowy znajdujący się na wyświetlaczu mikrofalówki.

16:44

- Nie odbierałaś telefonów. Martwiłem się, że coś Ci się stało - z jednej strony cieszyłam się z jego przyjazdu. Potwierdziło to jedynie fakt, że jest nadopiekuńczy względem mnie. Zawsze to u niego ceniłam. Potrzebowałam jego bliskości i poczucia bezpieczeństwa, które mi zapewniał. Jednak tym razem moje uczucia były przeciwne.

Przyjechał sprawdzić, czy jestem na niego wściekła przez jego wiadomość. Nie okazywałam na razie złości, więc pewnie myśli, że mu się upiekło.

Nie tym razem, Panie Styles.

Boże... nawet nie wiecie, jak bardzo wciągnęła mnie ta historia *.*

Dacie radę napisać kilka zdań, czy Wam się podoba? ;)

Jak wytresować faceta? [WERSJA WATTPAD]Where stories live. Discover now