Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
°•✮•°
-Kurwa nie mogę zostawić załogi! Seonghwa przestań!- krzyczał, trzymając barierki.
Ogień szalał od wystrzelonych kul. Wszędzie słuchać było świst pocisków, a także raz po raz krzyki umierających ludzi. Jedni walczyli bronią białą zadając swoim przeciwnikom duże obrażenia. Drudzy szczycili się bronią palna, która wypalała otwory w głowach wrogów.
- Kapitan musi być żywy! Musisz żyć! Rusz się, za nim wszyscy zatoniemy!
- Nie pójdę, zostaw mnie! Pierdol się!
- przestań, nie zgrywaj bohatera, gdy jesteś pizdą! Dopóki żyjesz, statek da się odbudować!
- a reszta? Co z resztą...?- nie dokończył, gdyż przeciwnik przywalił mu butelką w tył głowy.
Oddział królewskiej marynarki wojennej zatopił statek pirata Kima Hongjoonga. Załoga– Black pirates, która przetrwała została przetransportowana do stolicy, w której oczekiwali na wyrok śmierci.
°•✮•°
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.