Pov: Vincent
Jak dowiedziałem się, że Hailie mama i babcia zginęły w wypadku odrazu zadzwoniłem do opieki społecznej by załatwić sprawę związaną z siostrą.
Po chwili usłyszałem młody piskliwy głos, po drugiej stronie słuchawki, oznajmiłem jak wygląda sytuacja.
- Dobrze, panie Monet, Natalie Monet zostanie odprowadzona na lotnisko - powiedziała kobieta z opieki społecznej, a mnie na chwilę zamurowało i nie odarniałem o co chodzi, po chwili powiedziałem
- Przepraszam, ale ja chyba czegoś nie rozumiem, jestem opiekunem prawnym Hailie Monet, której mama i babcia ostatnio zgineły w wypadku
-Przepraszam, za pomyłkę, a więc Hailie zostanie odprowadzona na lotnisko
- Mam do pani, jeszcze jedno pytanie kim jest Natalie?
- Pańską siostrą, znajduję się ona w domu dziecka zlokalizowanym w Polsce, od siedmiu lat, a ma ona dwanaście - powiedziała nie wzruszona kobieta, a mnie zatkało - jeżeli Pan chciałby przejąć też nad nią opiekę to musiałby Pan przylecieć do sierocińca w, którym znajduje Pańska siostra
- Będę po nią jutro, a Hailie niech zostanie wysłana na lotnisko
/////////////////////////////
Zwołałem spotkanie rodzinne w salonie.
Gdy przyszedłem byli już tam wszyscy.
Spojrzałem na nich po kolei, była dość napięta atmosfera, wkońcu się nie dziwię przedwczoraj dowiedzieli się o Hailie, która ma przylecieć jutro rano, a teraz mają jeszcze się dowiedzieć o Natalie.- Kurwa - powiedziałem ledwie słyszalnie, ale bracia i tak usłyszeli i zaczęli patrzeć się na mnie jak na debila.
- Vincent Monet, proszę do biblioteki - powiedziała cała czwórka na raz i zaczęli się śmiać, nawet Will.
Zignorowałem ich słowa i przeszedłem do rozmowy.
- A więc, mamy siostrę
- Wiemy, dziadku już nam to mówiłeś - Powiedział Dylan i przewrócił oczami
"Teraz jak ktoś coś powie to będzie Will-W
Vincent - V itd. "- Wiem, ale okazało się, że mamy jeszcze jedną siostrę, ma na imię Natalie Monet, ma 12 lat, od 7 lat jest w domu dziecka, bo jej matka została napadnięta pod zabka, przez menela, który ją zgwałcił i zamordował, ojciec nic nie wiedział o istnieniu Natalie, więc siedziała w sierocińcu przez większość życia, a co najgorsze mieszka w Polsce
- Czekaj, co - W
-Co - D
- Kurwa - T
- Ej zapka, to jakiś sklep spożywczy, bo jeżeli tak to ja chcę tam jechać zobaczyć towar, może mają jakieś żarcie, którego my nie mamy - S
Tony pacną Shane w tył głowy i powiedział.
- Shane ty idioto Polska jest w Afryce, pewnie zatka to jakaś rzeka- T
W tym momencie ja prychnołem, wszyscy automatycznie spojrzeli na mnie.
- Tony, Shane ma rację zabka to sklep, a Polska jest w Europie, ktoś jedzie, że mną po Natalie?
- Ja jadę - S
- Dobrze, wyruszamy za dwie godziny
"'"""''''''''''''''""''""''"'"'''''''"'
Jak się podoba pierwszy rozdział?Miłego dnia, wieczoru lub nocy<3
~ Elfka Alija
YOU ARE READING
Najmłodsza Monet || Rodzina Monet
FanfictionCo gdyby Hailie nie była najmłodszą z rodzeństwa, tylko by się okazało, że mają jeszcze 12 letnią siostrę, która co więcej była Polką? Rodzina Monet należy do Weroniki Anny Marczuk. ********************* 🥈-(10.11.2023)- #skrzypce🎻 🥇-(13.11.2023)...