4.

1.7K 49 195
                                    

Pov: Vincent

Shane pobiegł za Natalie, a jak wracał zobaczyłem, że ma coś z kostką, więc podtrzymuje się na blondynce, która trzyma za rękę jakąś małą rudą dziewczynkę, która miała tak samo zimny wzrok co nasza siostra, a co bardziej dziwne, a zarazem przerażające, że ona wyglądała na jakieś siedem lat.

Spytałem się Pani Dyrektor kim jest ta dziewczynka, a ona mi odpowiedziała, że jest to Kathleen Nowak, której mama zmarła przy porodzie( ja pisząc ten fragment miałam tylko zgon przy porodzie  w głowie xD), a następnie trafiła do siostry swojej matki, która została miesiąc później zamordowana i zgwałcona przez menela spod żabki oraz, że jest kuzynką Natalie.

Postanowiłem, że też wezmę ją pod opiekę, bo domyśliłem się, że pewnie dlatego uciekła nasza siostra.

Ja się okazało nie myliłem się.
Shane wytłumaczył mi całą sytuację, a ja się tylko zastanawiałem jak dwunastolatka metr czterdzieści, przeskoczyła trzymetrowy płot.

Zanim moje rodzeństwo  przyszło dowiedziałem się dość ciekawej rzeczy, że nasza droga młodsza siostra w tym tygodniu mimo, że jest poniedziałek zdążyła się już pobić z innymi siedem razy, przebiła Tony'ego i Dylana razem wziętych.

Oprócz tego dowiedziałem się też, że Kathleen, mimo młodego wieku ostatnio też policzyła się z tą bandą debili i, że trafili do szpitala, wtedy, a jeden był w śpiączce przez dwa tygodnie.

Wskrócie mam przerąbane, a święta trójca tym bardziej, niech już szykują trumny.

Dyrektorka planowała się ich pozbyć, nie wiem, co to miało oznaczać, ale niech już wie, że za niedługo nie posiedzi sobie na tym stanowisku, bo zostanie wywalona.

Zastanawiało mnie tylko jakim cudem siedmiolatka i dwunastolatka potrafiły się bić, jeszcze niech się okaże, że potrafią strzelać z broni.

Dowiedziałem się też, że obie mają bardzo dobre wyniki w nauce, przynajmniej ilość debili w chacie nie urośnie.

Dziewczęta też potrafią kilka języków, bo oprócz ich ojczystego, to znają ukraiński, hiszpański, angielski, niemiecki oraz francuski.

Te młode to jakieś wszystko wiedzące, ponoć w ich obecnej szkole możnało wybrać w pierwszej klasie niemiecki lub ukraiński. Natomiast w poprzedniej francuski lub hiszpański, co prawda tam chodziła tylko Natalie, lecz uczyła ich też młodszą siostrę. Obie jednak wybrały oba języki, nie licząc angielskiego, który miały obowiązkowo. Szkoląc się też w poznanych wcześniej językach.

Przynajmniej problemy w dogadaniu się nie będą miały.

Wiem też, że obie dużo czytają i obie zdobyły tą umiejętność dość młodo bo w okolicy pięciu lat, więc przynajmniej nie są anafalbetkami, tak spytałem się o to, bo to wkońcu polska, a słyszałem, że jest tu wielka patologia, no to można się spodziewać wszystkiego nawet wron z podciętymi skrzydłami powieszonych do góry nogami na drzewach ( Pov: moja podstawówka, szkoła sadystów w czystej postaci😈 ).

Pov: Kathleen

Nata powiedziała mi o jej braciach, którzy nas zabiorą do stanów, trochę skoda, bo kocham Polskę, ale fajnie, że zabierają nas z tego gówna, zwanego sierocińcem.

Dowiedziałam się, że ten stary dziad to najstarszy z barci Nati, Vincent i, że ma 28 lat, staruch😒. On równie dobrze mógłby być moim ojcem, trochę to dziwne.

Przed wylotem postanowiliśmy jeszcze pójść na zakupy, by kupić zapasy, smalcu, ogórków kiszonych oraz konserwowych. Dotego kupiliśmy kilka kilogramów ziemnków oraz kiełbasy. Niezapomłyśmy oczywiście o cebuli i jeszcze kilka rzeczy.
Chłopcy patrzyli się na nas jak na idiotki no, ale polska kuchnia to niebo w czystej postaci, jeszcze im pokażemy, wraz  Natą.

Niestety nie mogliśmy pojechać do Gdańska by odwiedzić groby naszych mam, bo od siedmiu lat tam nie byłyśmy, bo nie mogłyśmy, dlatego, że w wcześniejszym sierocińcu znajdującym się w owym mieście, lecz nie mogłyśmy się tak daleko oddalać, a z Krakowa tym bardziej.

Dziad obiecał, że za trzy tygodnie będziemy mogły  przylecieć do Polski, by odwiedzić groby naszych bliskich, przy okazji odwiedzimy rodzinę miasto, a nie byłyśmy tam od dwóch lat, bo wtedy nas przeniesiono do tego nieszczęsnego Krakowa, ( jakby co to nie mam żadnego problemu do Krakowa i osób z niego ) ja nie wiem o, co im chodzi z tym polem, ja nadal wraz z siostrą ( Natalie ja wiem, że nie są siostrami, ale są dla siebie jak siostry ) wiernie mówię, że idę na dwór.

"'"""""""""''"""""'"'""""'"'""'"''
Naprawdę dziękuj za wszystkie głosy, kocha was❤️
Szczerze nie myślałam, że to wbije, aż tyle wyświetleń i to w tydzień ❤️

Miłego dnia, wieczoru lub nocy 😘

~Elfka Alija

Najmłodsza Monet || Rodzina Monet Où les histoires vivent. Découvrez maintenant