Co gdyby Hailie nie była najmłodszą z rodzeństwa, tylko by się okazało, że mają jeszcze 12 letnią siostrę, która co więcej była Polką?
Rodzina Monet należy do Weroniki Anny Marczuk.
*********************
🥈-(10.11.2023)- #skrzypce🎻
🥇-(13.11.2023)...
Vincent, Shane mają zaniedługo przyjechać z naszymi siostrzyczkami. Ach, nie mogę się doczekać by zobaczyć te urocze dziewczynki.
Żal mi ich takie młode, a już tyle przeżyły. Dwie małe bezbronne duszyczki.
( Pół godziny później )
Usłyszałem dzwonek do drzwi, więc poszedłem je otworzyć. Ekscytowałem się, nie mogłem się doczekać.
Lecz kiedy otworzyłem drzwi wejściowe, doznałem szoku. Shane miał skręconą kostkę, a Natalie oraz Kathleen bardziej lodowe spojrzenie niż Vincent. Kurwa nie wiedziałem, że tak się da.
- Dzień dobry Williamie - V
- Witaj Vince i jeśli nie mylę to Natalie oraz Kathleen? - uśmiechnęłem się do nich miło.
Dziewczyny poszły coś zjeść, a następnie je odprowadziłem i pokazałem im moim zdaniem przecudowne pokoje. Sam projektowałem.
Pov: Natalie
Ja oraz Kathleen zjadłysmy i Will oprowadził nas po rezydencji, a następnie pokazał nam nasze sypialnie.
Najpierw Kathleen.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Jak Kath to zobaczyła to asz miała odruch wymiotny na, co ja zaczęłam się śmiać. Willowi chyba stało się przykro pewnie to projektował, ale czego on się spodziewał, a no tak, że trafi na jakieś jebnięte dziewczynki, które kochają róż, barbie i słodkości. No to się grubo mylił.
I wtedy zrozumiałam, że mój pokój może być w podobnym doborze kolorów. Kath postanowiła, że chce też zobaczyć mój pokój. I się nie myliłam.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Prawie się pozygałam, a nie ja naprawdę to zrobiłam. Pobiegłam szybko do łazienki. Nie wytrzymam w tym pokoju nawet tygodnia. Kath się śmiała, a Will był smutny, chyba miał nadzieję, że pokoje nam się spodobają.
Podeszłam do niego i położyłam mu rękę na ramieniu.
- Ej, nie smucimy tu się, zrozumiano, najważniejsze są starania, a to, że ja i Kath poprostu nie przepadamy za takim wystrojem to już inna sprawa, a tak wogule to nawet umiesz projektować, bo gdybyśmy były normalnymi dziewczynami to byśmy skakały z szczęścia- powiedział, żeby go pocieszyć, lecz oczywiście bez emocji i z tym moim wzrokiem, co poradzić jak nic nie poradzisz.
- No właśnie - za wtórowała mi Kath.
Po tym ja i Kathi poszłyśmy do siebie i ogarbełyśmy się do spania, bo była dość późna godzina. Dokładnej to ja leżałam i myślałam do 2, a następnie stwierdziłam, że popracuje, bo nam kilka wiadomości, związanych z występem, który ma się odbyć za tydzień, a dokładniej 2 listopada.
Skończyłam około 4 i już wiedziałam, że nie zasnę. Postanowiłam, więc iść na siłownie.
Biegałam na bieżni godzinę, a następnie zaczełam uderzać w worek. W pewnym momencie coś, a raczej ktoś, a nie jednak coś, bo to jeden z moich braci.
Jakiś na oko 17 chłopak zaczął klaskać. Był on blondynem o ciemno brązowych oczach i dość umięśnionej sylwetce.
- Brawo, blondi, uderzasz lepiej niż bliźniaczy, ale zemną nie wygrasz, pewnie bym cię pokonał jednym dotknięciem - no i to mi się podoba, już go lubię
- To się przekonajmy - chłopak tylko zeskanował mnie wzrokiem, a następnie prychnał z rozbawienia i zaczął do mnie podchodzić.
Złapał mnie za ręce, a dokładniej za nadgarstki, przeskoczylam nad nim i tym razem to ja go złapałam, a następnie wykręciłam mu rękę.
- Zemną się nie zadziera, kochaniutki 😘
Odwróciłam się i zobaczyłam wszystkich braci oraz Kathleen i Hailie. Patrzyli na mnie z zdziwieniem, no oprócz Kath ona była, że mnie dumna, choć jej oczy były jak lodówce w Alpach to to wiedziałam.
- "Kurwa" - N
- Słownictwo -V
- "Jak kurwa" - N
- Nie wiem, co tam gadasz, ale jeśli się zastanawiasz skąd wiem, że właśnie perzeklnełaś, drogie dziecko to wasze polskie przekleństwo zna chyba cały świat - V
- "O kurwa" -N
- Do biblioteki Natalie Monet, a i niech ktoś odarnie Dylana - V
