Max
Naprawdę dobrze się bawiłem z moją przyjaciółką Isą, uwielbiałem ją traktowałem jak siostrę której nie miałem, miałem chęć i potrzebę opiekowania się nią i zamierzałem to robić nawet gdy będzie mieć faceta.
Było po 23 kiedy ktoś gwałtownie zaczął walić do drzwi, o tej porze? Wstałem zaskoczony kto mógł się dobijać do mnie o tej godzinie, otworzyłem a jakiś gość wepchnął mnie do środka i rzucił na podłogę.
-Co jest do cholery?-zawołałem kiedy za kolejnym facetem pojawił się ktoś inny , dwaj odsunęli się na bok robiąc mu przejście o kurwa to ten gość z rezydencji Raul Montefiore, mogłem się spodziewać jego wizyty, wiedział już gdzie mieszkam.
-Przepraszam za moich chłopców są dość nieokrzesani- powiedział Raul wyciągając do mnie rękę gdy leżałem na podłodze.
-Pan Montefiore? Co pan tu robi?
Chwycił mnie za koszulę i posadził na krześle które podsunął mu jeden z jego kolesi, jeszcze jedno krzesło przyniesiono dla Raula który siadł na nim okrakiem zwrócony w moją stronę.
-Pogadajmy-powiedział krótko.
-A niby o czym?
- O Isabel!
-O mojej dziewczynie? Szybko pan przechodzi do działania.
-Też wolę przechodzić do czynów zamiast tylko gadać a więc co cię łączy z nią?
-To moja dziewczyna, ukochana ze studiów, niedawno się spotkaliśmy bo Isa przerwała studia by iść do pracy....
-Tak znam tę bajkę z ust Isy i jej koleżanki Miny mam wrażenie że powtarzacie się wszyscy jak zdarta płyta i oczekujecie że w to uwierzę, macie mnie za głupca?
-Skądże- zaprzeczyłem, ten gość był groźny- Zależy mi na niej kocham ją-a w myślach dodałem'' kocham jak siostrę i uważam za swoją przyjaciółkę '' ale tego nie mógł na razie wiedzieć ani tego że jestem gejem.
Raul zmarszczył brwi-Powiem ci co będzie, zostawisz ją w spokoju.
-Bo?
-Bo pokaże ci gdzie raki zimują, chcesz się o tym przekonać?
-Co to znaczy?
-Że wyślę cię w jedną stronę dostaniesz wilczy bilet rozumiesz?
Otworzyłem ze zdumienia oczy, co to kurwa za gość? Jakaś mafia czy co? Ale on chyba nie żartuje jednak...wolałem zapytać.
-Pan żartuje?
-Wyglądam na takiego?
Jeden z mężczyzn odsunął marynarkę , za paska wystawała mu broń, kurwa czy ona jest prawdziwa? Naładowana?
Co tu jest grane?
-Czy pan zwariował?
-Myślę że tak , chwilowo, nie chcesz poznać do głębi mojego szaleństwa, a pamięć też mam wybiórczą mogę cię zapamiętać lub o tobie zapomnieć i dać ci spokój jeśli ty zapomnisz o Isie i dasz jej spokój.
-Ale dlaczego? Dlaczego przeszkadza panu że spotykam się z Isą? Ona jest przecież wolna i....
-I-powiedział Raul wstając-i moja! Albo to zrozumiesz albo i nie! Jeśli tego nie ogarniasz i nie pojmujesz mamy problem!
-Proszę posłuchać ja...
-Nie, ty posłuchaj mnie, zapomnisz o Isie i więcej się z nią nie spotkasz, możesz mi to teraz obiecać?
YOU ARE READING
Mroczny Anioł- Juz Wkrótce
RomanceIsabel Delano mieszka z ciotka na przedmieściach Neapolu kiedy ciotka traci pracę Isa jest zmuszona rzucić studia i poszukać pracy by obie je utrzymywać. Znajduje prace w rezydencji bogatej włoskiej rodziny jako opiekunka starszej pani, juz na pocza...