Historia #19 od Betty6339

1.9K 159 15
                                    

Trzecia historia maratonu!

Również w życiu miałam serię dość ciekawych zjawisk. Większość z nich raczej da się logicznie wyjaśnić, ale jeden incydent był dla mnie wyjątkowy. ;) Niedaleko miejsca zamieszkania moich rodziców jest cmentarz, zazwyczaj wracałam tamtędy ze szkoły, gdyż była to najbliższa droga do domu. Raz zgubiłam tam mój ulubiony kolczyk kupiony przez bardzo bliską mi osobę, możliwe, iż to w jakiś sposób spowodowało doczepienie się do mnie jakiegoś ducha czy czegoś w tym stylu. Otóż po tym jak zgubiłam kolczyk to przez jakieś 1,5 miesiąca działy się wokół mnie dziwne rzeczy, a coś spadło, a coś puknęło, a to w moim pokoju było zimno jak w chłodni, a to okno samo się otworzyło, aż moja babcia z hukiem wybiegła z pokoju ;P Jakoś takimi pierdołami się akurat nie przejmowałam... Do czasu jak chciałam wyjść z pokoju do kuchni coś przekąsić, lecz "ktoś" z drugiej strony przytrzymał mi klamkę. Myślałam, że to mój tato robi sobie ze mnie żarty i przyciąga do siebie drzwi jak próbuję je otworzyć. Pierw powiedziałam, że bardzo zabawne etc, nie odzywał się, więc się wkurzyłam i zaczęłam z całych sił ciągnąć klamkę. Czułam siłę ciągnącą z drugiej strony, otworzyły się tak na 1/4, powiedziałam jakże magiczne słowo "no ku**a!" i puściło. Chciałam na tatę pokrzyczeć, że co on robi, lecz patrzę, że kompletnie nikogo nie było. Byłam całkiem sama w mieszkaniu. Co prawda nie byłam jakoś mocno przestraszona, a raczej zaniepokojona, przeszukałam całe mieszkanie czy przypadkiem ktoś się nie włamał, ale ni śladu jakiegokolwiek włamania. No cóż, dość ciekawe zjawisko, lecz wolałabym tego po raz kolejny nie przeżyć :P

I pamiętajcie:
Nie ma się czego bać.
Chyba.

Straszne Historie Na FaktachWhere stories live. Discover now