Historia #38 od Anonima

1K 99 8
                                    

Przepraszam was, że wcześnie nie wstawiłem żadnej historii, ale byłem na koncercie avicii w Gdańsku i odpoczywałem po nim i przez to nie wchodziłem na wattpada. Wstawiam tradycyjnie nową historie i czekam na 240 gwiazdek! Dzięki!

To wydarzyło się rok temu, był kwiecień, wieczór był wyjątkowo ciepły, mój pies naglę się zdenerwował, zaczynał szczekać coraz głośniej na podwórzu. Oczywiście poszedłem tam, nic nie zauważyłem. Drops uspokoił się na chwilę, potem znowu zaczął ujadać, obserwowałem go przez okno. Byłem zaniepokojony, myślałem że może pies jest chory. Naglę pięć talerzy spadło w kuchni wypadły z szafki bez wyraźnego powodu. Byłem mocno przerażony. Pies ujadał, wył praktycznie całą noc. Kiedy to się skończyło usnąłem, następnego dnia dostałem telefon od cioci że wujek nie żyje. Do dzisiaj się zastanawiam, czy to on wtedy nie przyszedł do mojego domu..

I pamiętajcie:
Nie ma się czego bać.
Chyba.

Straszne Historie Na FaktachWhere stories live. Discover now