Szli przez korytarze w ciszy, choć Potter miał ochotę zapytać o co chodzi i dokąd idą.
I tak by mu nie odpowiedziała. Za chwilę sam miał się przekonać.
Weszli a korytarz i stanęli przy drzwiami z rysunkiem klepsydry. Harry uniósł brew.
-Po co tu przyszliśmy?
Westchnęła i spojrzała na niego
-Miałam sen. Byłam w środku.
-Znaczy... Za tymi drzwiami?
-Tak. Z tamtej strony też był ten znak-Przejechała palcem po złotej klepsydrze
-Okeej. Ale po co mamy tam wchodzić?
-Tak wrócimy do domu. Do naszych czasów.
Harry rozpromienił się i spojrzał na drzwi. Po chwili jego entuzjazm opadł.
-Są zamknięte. Nie wejdziemy tam.
-Wejdziemy. Musimy.
Kiwnął głową. Podeszła bliżej i złapała za klamkę, po czym ją nacisnęła i pchnęła drzwi, a te ustąpiły i otworzyły się z cichym skrzypnięciem.
Nie patrząc na zdziwionego gryfona weszła do środka a ten po chwili wahania wszedł za nią.
Drzwi zamknęły się za nimi ukrywając ich w kompletnej ciemności.
Nagle zapaliła się jedna pochodnia. Po kilku sekundach kolejna, będąca trzy metry od poprzedniej. Zapalały się wszystkie po kolei a Harry i Ashley śledzili je wzrokiem. W końcu zapaliła się ostatnia pochodnia. Rozejrzeli się po wielkiej, okrągłej komnacie.
-To tu byłaś we śnie?
Kiwnęła głową.
-Ale powinno być tu coś jeszcze...
-Co?
-Powinna być tu czara z zielonym płynem.
Jak na zawołanie rozległ się trzask i z ziemi wynurzyła się wielka czara z zielonym płynem.
Kolejny trzask. Naokoło czary pojawiło się wiele postaci. Takich samych jak we śnie.
Harry zdziwiony patrzył się na nich. Nie wiedział o co chodzi.
-Scott... Oni też byli w twoim śnie?
-Tak. - Szepnęła do niego. Wyprostowała się i rozejrzała. - Kim jesteście?
Postacie chwilę stali w milczeniu, po czym jednocześnie przemówiły.
-Jesteśmy strażnikami czasu.
Jeden z nich, ten, który pojawił się pierwszy w jej śnie, zrobił krok na przód.
-Od początku istnienia czasu pilnujemy, aby teraźniejszość nie mieszała się z przeszłością, niszcząc przyszłość. Ta komnata znajduje się poza czasem. Przenieśliście się w przeszłość i teraz macie wybór. Zostać w czasach do których trafiliście, albo wrócić do swoich czasów.
-Niby czemu ktoś chciałby zostawać w przeszłości? - Potter uniósł brew.
Scott spuściła głowę. Nie wiedziała czy woli zostać, czy wrócić, choć o wiele bardziej kuszące wydawało się to pierwsze.
Strażnik Czasu zignorował go.
-Jednakże wasz wybór będzie niósł za sobą pewne konsekwencje. Jeśli postanowicie zostać zatrzymacie wspomnienia o swoich czasach, ale nie będziecie w stanie nikomu o tym powiedzieć, bo ta wiedza będzie zamknięta tylko w waszym umyśle. I nie będziecie mogli zmienić przyszłości, a będziecie patrzeć jak wszystko znowu idzie tak samo. Bez względu na wasze działania, przyszłość pozostanie niezmieniona bo wszystko już się dokonało. Za to, jeśli postanowicie wrócić wszyscy w tych czasach zapomną o tym, że istnieliście. Wszyscy, którzy was pokochali, zapomną o was, ale wy nie zapomnicie. Macie 5 godzin, aby dokonać wyboru. Będziemy czekać na waszą decyzję.
ВИ ЧИТАЄТЕ
Zabawa Z Czasem
ФанфікиHarry Potter- prawdziwy gryfon i chłopiec-który-przeżył oraz Ashley Scott- ślizgonka i młody geniusz przez przypadek przenoszą się w czasie. Mimo początkowej niechęci do siebie muszą zacząć współpracować, żeby wrócić do swoich czasów. Czy im się to...