Prolog

5.5K 475 157
                                    

–Braciszku? Co się dzieje? Dlaczego wszyscy krzyczą — w oczach małej dziewczynki był tylko strach. Z całej siły trzymała się kurtki swojego brata.

—Sohye, nie płacz. Wszystko będzie dobrze — powiedział nerwowo. Spojrzał na to co dzieję się za oknem, lecz jak najszybciej oderwał wzrok nie chcąc patrzeć na martwe ciała ludzi.

—Gdzie mamusia, Jimin?

—Skarbie, zostań tutaj, musisz być bardzo cicho. Nie ruszaj się, błagam. Ja zaraz wrócę, dobrze — powiedział przestraszony. Pocałował swoją siostrzyczkę w czoło i wybiegł z mieszkania.

Jak najszybciej chciał dostać się do samochodu, ponieważ wiedział, że w bagażniku trzymają broń palną.
Wybiegł z domu i pobiegł do samochodu. Otworzył bagażnik i wziął do ręki dwa pistolety. Zamknął go i pobiegł do mieszkania, aby móc spotkac się z siostrą. Po drodze nie spotkał żadnego nieprzyjaciela co bardzo go ucieszyło. Gdy był kilka metrów od drzwi zauważył, że są one otwarte. Serce podeszło mu do gardła, bo wiedział, że zamykał je. Przełknął śline i załadował broń. Powoli zbliżał się do drzwi.

—Sohye? — powiedział gdy był już bardzo blisko wejścia do mieszkania.

Odpowiedziała mu cisza. Wszedł już do mieszkania i gdy zobaczył to co znajduje się przed nim głośno krzyknął. Jego mała siostrzyczka z wielką dziurą w brzuchu, a nad nią ten potwór zjadający jej wnętrzności. Wystrzelił z wielkim hukiem broń. Trafił w głowę. Zombie padł na ziemię. Jimin jeszcze dla pewności roztrzaskał jego głowę o najbliższy mebel.

Padł na ziemię przed ciałem swojej siostry. Zaniósł się wielkim płaczem dotykając jej zimnego policzka.

—Sohye! Sohye, otwórz oczy! Błagam, nie rób mi tego! —zaczął krzyczeć i dławić się płaczem.

Teraz już wiedział jaki jest jego cel w życiu.

Zabić wszystkie Zombie. Co do jednego.

Witam Was w prologu nowej książki! Myślę, że już na stałe wracam na Wattpada!

Zombie || Yoonmin ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz