Zombie || Yoonmin ✅

8.

—Yoongi... co to było — zapytał przestraszony Jimin, który razem z Minem siedział pod sklepową półką.

—Nie wiem, ale to było niesamowite.

—Widziałem coś takiego w filmach, dziewczyna miała moc, telekineza lub telepatia, nie pamiętam dokładnie — dodał Yoongi po dłuższym zastanowieniu.

—Telekineza? — spojrzał na starszego.

—Potrafiła przenosić przedmioty za pomocą umysłu lub ruchu ręką. Mogła nawet zabić, wpływać na ruchy innych — odparł wstając z zimnego podłoża.

Jimin uczynił to samo co Min, wstał i otrzepał spodnie z brudu.

—Może ty potrafisz to samo co ona — odparł.

Park patrzył z szokiem w oczach na starszego.

—Jimin, skup się. Widzisz ten koszyk? — wskazał palcem na zniszczony wózek sklepowy — spróbuj sprawić, żeby się poruszył.

—Jak? Mam krzyknąć, żeby się przesunął — powiedział Jimin podchodząc do Yoongiego — życie to nie film.

—Więc jak to wytłumaczysz, okna same się pobiły, a te potwory same sobie odleciały? — odparł sarkastycznie.

—Nie wiem, może to było trzęsienie ziemi, a nie jakaś "telekineza" — spojrzał na Yoongiego z politowaniem.

—Spróbuj przesunąć ten koszyk, zobaczymy czy się nie mylę.

—Dobrze, niech Ci będzie!

Jimin stanął naprzeciwko koszyka i skupił się na nim. W głowie miał obraz jak go przesuwa. Po upływie minuty nic się nie stało. Park spojrzał na Yoongiego i do niego podszedł.

—Widzisz? Nie mam żadnej głupiej telekinezy — machnął rękami na boki — życie to nie film, zrozum — uniósł ręce do góry.

Gdy ręce Jimina podniosły się koszyk za jego plecami uniósł się gwałtownie w górę i zawisł w powietrzu.
Jimin gdy usłyszał dźwięk przewracanych kartonów, które po drodze strątnął wózek odwrócił się nadal mając ręce uniesione ku górze.
Zobaczył lewitujący koszyk. Gdy opuścił ręce wózek również spadł z hukiem. Park leciutko przechylił głowę w prawą stronę, a wózek powtórzył jego czynność. Przesunął się z piskiem w prawą stronę przewracając kolejne kartony.

—Jasna cholera — tylko tyle mógł z siebie wydusić Jimin.

—To ja to zrobiłem — wyszeptał zszokowany.

Miłego dnia, wieczoru 🙋🏿