Zombie || Yoonmin ✅

27.

Pik pik pik

Właśnie ten dźwięk docierał do uszu Yoongiego, plus jeszcze kilka nieznanych mu głosów.

Spróbował otworzyć oczy, lecz gdy ujrzał jasne światło natychmiast je zamknął. Po kilku próbach wreszcie szeroko otworzył oczy.

Widział tylko biel.

Więc tak wygląda życie po śmierci.

Spróbował się podnieść, lecz gdy tylko to zrobił natychmiast upadł, a głowa zaczęła go niemiłosiernie boleć.

Zanim Yoongi stracił przytomność usłyszał jakąś kobietę.

-Doktorze! On się budzi! - wykrzyczała nieznajoma.

...

Yoongi powoli się budził po zasłabnięciu. Gdy delikatnie otworzył oczy widział znów biel.

Wpatrywał się w ten jasny kolor próbując się poruszyć. Czuł jak jego ręką lekko drga, ale nie był w stanie jej podnieść.

Pewnie tkwił by tak w nieskończoność gdyby nie to, że nagle przed jego oczami pojawiła się jakaś sylwetka zasłaniając mu częściowo biały kolor.

Yoongi zmarszczył brwi i przymknął oczy zauważając tajemniczą postać.

Owa postać miała czarne włosy i biały kitel.

-Witam ponownie w świecie żywych - uśmiechnął się nieznajomy.

-To mi się śni - wyszeptał z chrypką w głosie.

-Nie, to nie sen. Właśnie wybudził się Pan z dwuletniej śpiączki.

...

Yoongi w pozycji półsiedzącej na łóżku obserwował pomieszczenie w którym się znajdował.

Tak właściwie nie pamiętał nic. W głowie widział jakieś przebłyski wspomnień, ale za nic nie mógł sobie czegoś przypomnieć.

-To jest nasza Pani psycholog. Ona Ci wszystko wytłumaczy - odparł doktor przyprowadzając ze sobą jakąś kobietę.

Usiadła ona na małym krześle zaraz obok łóżka Yoongiego.

-Nazywam się Lee Jihyo. Jestem psychologiem w tym szpitalu. Zaczynając, jak się nazywasz? - zapytała poprawiając okulary, które zsunęły jej się z nosa.

-Min Yoongi. O co w tym wszystkim chodzi? - chłopak czuł niesamowite zakłopotanie.

-Powiem Ci wszystko od początku - stwierdziła spoglądając na Yoongiego.

-Czekam na to.

-Na świecie wybuchła apokalipsa potworów zwanych potocznie zombie. Apokalipsa wybuchła na wskutek nieudanych eksperymentów pewnej placówki w Chinach. Wirus rozprzestrzenił się po całym świecie zamieniając ludzi w potwory-kanibale - zaczęła mówić.

-Pewnego dnia po zainfekowanych terenach koreańskie wojska prowadziły badania. Gdy nagle usłyszeli wystrzał pistoletów. Zaniepokojeni pobiegli w stronę hałasu - kontynuowała.

-Tam właśnie znaleźli Ciebie i twojego kolegę. Zgadując popełniliście samobójstwo nie chcąc już żyć na takim świecie. Wojska szybko przetransportowały Was do szpitala, gdzie udało nam się Was uratować. Niestety oboje zapadliście w śpiączke.

-Dzisiaj mamy 2020 rok. Po kilkudziesięciu próbach wreszcie naukowcom udało się wynaleźć antidotum. Tak właśnie zakończyliśmy apokalipse.

-Teraz budujemy świat na nowo - dodała na koniec z uśmiechem i ulgom wymalowaną na twarzy.

Yoongi uważnie słuchając kobiety zaczął sobie wszystko przypominać.

Apokalipsa, zombie, Jimin, telekineza, Alison, porwanie, samobójstwo. Jimin, Jimin, Jimin.

-Gdzie jest Jimin? - zapytał natychmiast.

-Twój kolega? W sali obok, ale - nie dokończyła, ponieważ Yoongi uwalniając się spod sterty kabli wybiegł z sali w której się znajdował i zaczął szukać Jimina.

Trafił do odpowiedniej sali gdzie zobaczył go.

Zobaczył swój mały świat podpiętego do różnych maszyn, a co najgorsze jego oczy były zamknięte.

Psycholog pobiegła za Yoongim, a ujrzawszy go patrzącego z niedowierzaniem wymalowanym na twarzy położyła rękę na jego ramieniu chcąc dodać mu otuchy.

-Jimin wciąż się nie obudził. Jego stan nie chce się polepszyć i będąc szczerym są małe szanse, aby się wybudził - powiedziała, a z każdym kolejnym słowem po policzkach Yoongiego spływało coraz więcej łez.

zaskoczeni takim przebiegiem sprawy?

jak wam się to podoba?

Ten pomysł wpadł do mnie tak nagle gdy robiłam sobie śniadanie i postanowiłam, że muszę go wykorzystać.

Niestety lecz powoli zbliżamy się do końca...

Lecz wciąż myślę nad 2 częścią tego ff. Co o tym myślicie?

proszę o pokazanie mi aktywności pod tym rozdzialem, bo spadła ona niewiarygodnie. Z 200 głosów mamy teraz 80. To samo dotyczy się komentarzy..
więc naprawdę proszę o pozostawienie głosu i komentarza, bo każdy czytam!!

miłego dnia/nocy 💜