5.

3.5K 366 77
                                    

—Więc to tu mieszkasz? — zapytał Jimin patrząc na obraz przed nim.
Stary plac zabaw już nie był taki jakim zapamiętał go młodszy. Przeróżne atrakcje były brudne i zniszczone.

—Nie tutaj, chwilowo mieszkam tam — wskazał palcem na stary budynek znajdujący się obok placu.

Był to stary lecz dobrze zachowany dom. Nie był jakoś bardzo zniszczony. Okna zabite były mocnymi, drewnianymi deskami drewna, tak samo jak drzwi.

—Jak zamierzasz tam wejść skoro drzwi są zabite dechami? — zapytał Park zaciekawiony.

—To dom, ale również bunkier, piwnica jest bardzo rozbudowana. Na parterze trzymam takie mało potrzebne rzeczy, typu niektóre meble. Na dole, tam to jest raj. Mam nawet łóżko, co prawda drewniane i zniszczone, ale mam.

—Przygotowałeś się — odparł Jimin patrząc na Yoongiego z podziwem w oczach.

—To było do przewidzenia, że w końcu nadejdzie apokalipsa, zresztą często mi się nudzi. Dobra chodź — odparł i zaczął iść w kierunku budynku.

Jimin dorównał z nim kroku i cicho westchnął. Chłopcy dostali się do domu przez tylnie drzwi, które były bardzo dobrze ukryte i trochę mniej zabezpieczone. Yoongi zaprowadził młodszego do bunkru.
Przed Parkiem znajdowały się wielkie skrzynie z jedzeniem z długim terminem ważności, mnóstwo wody, koce, jakieś stare fotele, mały stoliczek kawowy, dużo broni stojącej pod ścianą, była to broń palna, jak i również biała i co najważniejsze łóżko. Drewniane łóżko, a na nim brudna pościel.

—Czuj się jak u siebie — powiedział Yoongi i usiadł na skórzanym fotelu.

Jimin uczynił to samo. Wpatrywał się w zamyślonego hyunga. Te czynności przerwał im głośny huk dochodzący z góry. Park spojrzał przestraszonym wzrokiem na starszego.

—Odpocznij, ja to sprawdzę. Nie musisz się martwić — spojrzał zmartwionym wzrokiem na chłopaka.


mam nadzieję, że jakoś się trzymacie, miłego wieczoru

Zombie || Yoonmin ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz