11.

2.7K 338 216
                                    

—Yoongi to naprawdę twój chłopak? —zapytała ciekawska Alison kopiąc odłamek szkła.

Jimin po wymianie zdań z Yoongim zirytowany wyszedł z pomieszczenia i postanowił pomóc dziewczynie w poszukiwaniu jakiś przydatnych rzeczy. Tak właściwie to tak miało wyglądać ich zadanie , ale zamiast tego Jimin stał przy ścianie i skrobał na niej znalezionym przez niego drutem nieokreślony kształt. Alison tylko stała na środku pomieszczenia krążąc w kółko.

Jimin gdy usłyszał pytanie dziewczyny spiął się. Nie wiedział co odpowiedzieć, bo z jednej strony wiedział, że Yoongi ma rację, a z drugiej bardzo chciał mu utrzeć nosa.

—Nie, Yoongi to tylko kolega — odparł na jednym tchu nie patrząc na dziewczynę.

—To dlaczego powiedział, że jesteście razem?

Jimin tylko wzruszył ramionami. W głowie Alison zrodził się nowy plan. Cichutko podeszła do Jimina i delikatnie przytuliła się do jego pleców. Jimin cały się spiął i nie mógł się ruszyć, był sparaliżowany. Nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Powoli wyswobodził się z uścisku dziewczyny i stanął naprzeciw niej.

—Nie podobało Ci się? — zapytała zdziwiona.

—Alison, to nie tak — Jimin nie wiedział co powiedzieć.

Alison zamiast cokolwiek powiedzieć podeszła do chłopaka i z zaskoczenia przyłożyła swoje usta do tych należących do niego. Pocałunek był krótki i z uczuciem płynącym tylko z jednej strony. Jimin gdy tylko zdał sobie sprawę z tego co się aktualnie dzieje natychmiast odsunął się od nachalnej dziewczyny.

—Muszę iść — wyszeptał i jak najszybciej opuścił pomieszczenie.

Wszedł do starej kuchni w której znajdował się Yoongi. Jimin usiadł na zniszczonym blacie nie odzywając się słowem. Yoongi siedział pod ścianą i czyścił broń jakąś szmatką.

—Dobrze całuje? — zapytał starszy nie spoglądając na Jimina.

Młodszy natychmiast spuścił wzrok i zrobił się cały czerwony.

—Ja Ciebie nie rozumiem — dodał Min.

—W jakiej kwestii? — Jimin spojrzał na starszego.

—Ja całuję od niej o wiele lepiej — odparł poważny.

—Tak, jasne — zaśmiał się Jimin.

—Chcesz się przekonać? — Yoongi wstał z zimnej podłogi i poszedł do młodszego.

Stanął naprzeciw niego i oparł o siebie ich czoła.

—Yoongi... — wyszeptał Jimin.

Gdzie moje dwa tygodnie ferii ja się pytam...
miłego dnia 🦊

Zombie || Yoonmin ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz