16.

2.4K 287 114
                                    

—Jimin! — do pokoju wbiegła mała dziewczynka i wskoczyła na łóżko swojego brata.

Jimin leniwie otworzył oczy.

—Sohye, co ty tu robisz — spojrzał gniewnym wzrokiem na młodszą siostrę — która jest godzina?

—To nieważne! Dzisiaj są twoje urodziny! Wszystkiego najlepszego, braciszku — dziewczynka rzuciła się na szyję swojego ukochanego brata i ucałowała jego policzek.

—To już dzisiaj? Dzięki, mała — objął siostrę — a teraz zmykaj, bo muszę się ogarnąć.

Sohye tylko się zaśmiała i wybiegła z pokoju.

Jimin jeknął i z powrotem położył się na swojej miękkiej poduszce i okrył się ciepłą pierzyną.

—Jimin, śniadanie! — usłyszał krzyk swojej mamy z kuchni.

Zaspany wstał z łóżka. Podszedł do okna i odsłonił rolety tym samym wpuszczając pojedyncze promienie słońca do pomieszczenia.
Otworzył okno i natychmiast uderzył w niego lekki chłód z dworu. Świeciło słońce, ale wciąż było chłodno lecz to nie przeszkadzało chłopakowi. Lubił taką pogodę. Nie za ciepło, nie za zimno. W sam raz

Po kilku sekundach wsłuchiwania się w śpiew ptaków i wpatrywania się w grające w klasy dzieci na podwórku odszedł od okna i podszedł do szafy. Otworzył ją i wyjął swoją ulubioną, czarną bluzę, następnie ją założył.

Zaczął iść w kierunku kuchni po drodze mijając duże lustro, w które nawet nie spojrzał.

Nie chciał.

Nikt go nie lubił, więc jak on miał polubić siebie.

—Co na śniadanie? — zapytał wchodząc do pomieszczenia.

W kuchni przy blacie stała mama Jimina, piękna i szczupła kobieta, a przy stole siedziała już Sohye i tata rodzeństwa.

—Omlet z dżemem wiśniowym, twój ulubiony — uśmiechnęła się — wszystkiego najlepszego, Jimin.

—Prezent dostaniesz po śniadaniu — powiedział ojciec chłopaka i również się uśmiechnął.

...

—Przychodzi dzisiaj do Ciebie jakiś kolega? — zapytała mała Sohye siedząc na łóżku swojego brata.

—Nie mam kolegów — zaśmiał się wykonując szybkie, ale przemyślane maźnięcie pędzlem na płótnie.

Malował właśnie mężczyznę z jasnymi włosami i ciemnymi oczami. Postać była niska i chuda, posiadała przenikliwe spojrzenie, ale jednocześnie ciepły uśmiech. Jimin skądś znał owego mężczyznę, więc postanowił go namalować, bardzo spodobała mu się jego uroda, a szczególnie ten uśmiech.

—To może dziewczyna?

—Nie mam dziewczyny, po co mi ona — spojrzał na dziewczynkę.

—To chłopak, miej chłopaka — odparła radośnie.

—To nie takie proste mieć swoją dziewczynkę lub chłopca. To naprawde trudne, żeby znaleźć odpowiednią osobę.

—A ja będę mieć swojego chłopca?

—Oczywiście, że tak. Jesteś piękna i mądra, każdy chłopiec marzy by mieć taką dziewczynkę.

—Ty też jesteś ładny! Ale głupi! — zaczęła się śmiać i biegać po pokoju.

Jimin odłożył paletę i pędzel na pobliski stolik i zaczął gonić siostrę.

—Chodź tu ty wredoto!

Głośno się śmiał. Był szczęśliwy, w końcu miał rodzinę.

Prawie natychmiast złapał Sohye i zaczął ją łaskotać. Dziewczynka miała dosłownie wszędzie łaskotki, podobnie jak jej brat.
Po kilku minutach zabawy i śmiechu oboje położyli się na podłodze z szerokimi uśmiechami.

—Mam najlepszego brata na świecie — stwierdziła i przytuliła się do boku chłopaka.

Nie wiedzial wtedy, że to jego ostatnie urodziny spędzone z rodziną.


—Sohye! — wykrzyczał Jimin budząc się i przy okazji Yoongiego.

Obejrzał się dookoła i zrozumiał, że to był sen, tylko sen. Oparł się o ścianę głośno oddychając i zaczął cicho płakać.

—Jimin, co się stało? — zaspany Yoongi wstał z łóżka i podszedł do roztrzęsionego chłopaka.

Usiadł obok niego, a Jimin natychmiast wtulił się w bok Yoongiego.

—Miałem zły sen — wyszeptał — o mojej rodzinie.

Min nie odzywając się przytulił Jimina i zaczął głaskać po głowie próbując go uspokoić.

—Yoongi, błagam — zaciął się — nigdy mnie nie zostawiaj.

—Nie zostawię, nigdy — obiecał.


Jak tam, udało Wam się kupić bilety na koncert bts?
Mi tak, ale po kilku godzinach od kupna pisze do mnie strona, że mają za mało biletów i ze są zmuszeni do zwrotu pieniędzy, także no miałam bilety tylko przez kilka godzin :)

Jak się czujecie i jak tam oceny na koniec roku? Będzie czerwony pasek?

Miłego dnia/wieczoru 🌝

Zombie || Yoonmin ✅Where stories live. Discover now