Epilog

484 17 2
                                    

Po tej wspaniałej, niesamowitej uroczystości, po południu w ten piękny, słoneczny dzień Esperanza i Tomas postanowili wybrać się na romantyczny spacer w miejsce gdzie mieli swój pierwszy pocałunek
E: Ale zrobiłeś mi niespodziankę
T: Zawsze chciałem być muzykiem, chyba nie najgorzej śpiewam, co nie?
E: Kochanie... Naprawdę cudownie Ci wyszedł ten występ. Bardzo mi się podobał
T: Dziękuje kotku, ale twoja "informacja" to dopiero była niespodzianka
E: Nie spodziewałeś się?
T: Oj nie, i ta niespodzianka jest tutaj
Tom wskazuje na brzuch Espi. Ona się śmieje
T: Tomas, Anna i Maria, tak się będą nazywali
E: Ładne imiona, nawet bardzo
T: Julia, Espi, Tomas, Anna i Maria. Razem pięcioro
E: I jeszcze pięcioro
T: Zobaczymy:)
E: Chcę mieć dziesięcioro
T: Przemyślimy to
E: Decyzja zapadła
Zakochani śmieją się razem
E: Wiesz co kochanie?
T: ?
E: Zawsze, kiedy przechodzimy koło tego drzewa niedaleko klasztoru, przypominam sobie nasz pierwszy pocałunek
T: Jak chciałaś mi uciec
E: Dobrze, że mnie wtedy dogoniłeś
T: Nigdy więcej Cię nie zostawię
E: Nigdy więcej
T: Nigdy więcej kochanie
Bohaterowie patrzą sobie w oczy.
T: Po tym wszystkim, co przeszliśmy
E: Ała!
T: Nadepnąłem Cię? Przepraszam
E: Oślepłam!!!
E: Masz takie piękne, białe, lśniące zęby kochanie, to jakieś szaleństwo
T: Kocham Cię
E: Kocham Cię, kocham mój przystojniaku
T: Nawet jak się zestarzeje?
E: Nawet i nawet później
Bohaterowie całują się.
T: Ty też jesteś piękna
E: Kocham Cię
T: Ja cię kocham bardziej
Bohaterowie uśmiechają się szeroko, są bardzo szczęśliwi
E: Kocham Cię
T: Kocham Cię
T: Będę Cię kochał do końca życia
E: Do końca życia
T: I nawet dłużej
Nasi kochani bohaterowie całują się namiętnie i przytulają

I żyli długo i szczęśliwie...

Na symobliczny koniec książki, główni bohaterowie, czyli Esperanza i Tomas, a tak naprawdę Lali Esposito i Mariano Martinez śpiewają piosenkę "Amor Eterno" czyli "Wieczna miłość". Opowiada ona o uczuciu, jakie łączy główne postacie. Jest to jedyna pieśń śpiewana przez nich w duecie. Jest ona oficjalnym, pięknym zakończeniem i jednocześnie zwieńczeniem tej długiej, niesamowitej opowieści:

Esperanza (Lali Esposito):
Całe niebo promienieje.
I rozkwita nowy dzień dla nas obojga.
Już nadeszła ta chwila, by mieć Cię blisko siebie i drżę.
Już nie potrafię dłużej, już nie potrafię dłużej...

Esperanza, Tomas (Lali Esposito, Mariano Martinez):
Wiem, że oboje czujemy to samo.
Wierzę w tę miłość.
Czuję jak ożywa Moja Nadzieja.
Moje serce płonie.
Tylko Bóg wie, że na zawsze byłeś tu, w mojej duszy.
Nasza wieczna miłość...

Tomas (Mariano Martinez):
Bez wypowiedzenia nawet słowa.
Tak bardzo przenikające się spojrzenia.
To takie prawdziwe.

Esperanza (Lali Esposito):
Wszystko wydaje mi się być snem.
Jesteś właścicielem mojej duszy.
Chcę być z tobą.
Tylko o ciebie chcę się troszczyć.

Esperanza, Tomas (Lali Esposito, Mariano Martinez):
Wiem, że oboje czujemy to samo.
Wierzę w tę miłość.
Czuję, jak ożywa Moja Nadzieja.
Moje serce płonie.
Tylko Bóg wie, że zawsze byłeś tu, w mojej duszy.
Nasza wieczna miłość...
Wierzę w tę miłość.
Czuję, jak ożywa Moja Nadzieja.
Moje serce płonie.
Tylko Bóg wie, że zawsze byłeś tu, w mojej duszy.

Nasza wieczna miłość...


Moja Nadzieja- Esperanza Mia Where stories live. Discover now