Gdy tylko przekroczyłyśmy próg mojego gabinetu w firmie, razem z Camilą zaczęłyśmy analizować wszystkie dokumenty. Wiedziałam, że mam bardzo dużo zaległości i chciałam je jak najszybciej nadrobić. Trochę się w tym gubić, niemniej jednak miałam nadzieję, że samej uda mi się to przyswoić.
- Camz? - szepnęłam cichutko. Dziewczyna wyglądała na niezwykle zamyśloną, a ja nie chciałam jej przeszkadzać. Nie chciałam też popełnić błędu już pierwszego dnia w pracy. W końcu byłam szefową...
- Tak, Lo? - oderwała się od swoich notatek i podniosła na mnie wzrok z delikatnym uśmiechem. Przez chwilę mam wrażenie, że tonę w jej brązowych oczach.
- Co powinnam tutaj wpisać? - mówię, wskazując długopisem na jedną z rubryk. Odwracam głowę w bok i spoglądam na nią z ukosa. Nasze nosy praktycznie się stykają, a brunetka przymyka powieki i wygląda jakby nad czymś intensywnie myślała. Nachylam się jeszcze odrobinę i napieram ustami na jej. Delikatnie proszę o wstęp, który otrzymuję niemal natychmiast. W tym samym dziewczyna zrzuca wszystkie teczki na podłogę i obejmuje ramionami moją szyję, siadając mi na kolanach. Przyciągam ją maksymalnie do siebie, wplatając palce w jej włosy. Nasze języki tańczą w spokojnym rytmie, a nasze ciała coraz bardziej do siebie przylegają. Camila wierci się na moich biodrach, aż przez mój organizm przebiega dreszcz.
Odrywam się od siebie całe zadyszane. Spoglądam w te brązowe tęczówki i mam wrażenie, że wokół nas wybuchły fajerwerki.
"Chciałam ci tylko zaoferować pracę mojej asystentki.
Mów mi Lauren, Camila.
Nie powstrzymuj się, Lolo.
Bierzemy z Camz ślub.
Tak bardzo cię kocham.
Skup się na drodze, Lauren.
Mam być gorsza od mojej siostry?
Wyjdziesz za mnie, Karlo Camilo Cabello?"
- Pamiętam... - szepczę cicho.
_______________
Hej, Kochani! Dzisiaj tak króciutko. Chciałam Wam życzyć wesoły świąt, mnóstwo prezentów i aby wszystkie Wasze marzenia się spełniły. I taki malutki prezent ode mnie. A mianowicie: zapraszam Was na nowe ff o Camren z motywem świątecznym, które przed chwilą pojawiło się na moim profilu.
YOU ARE READING
Opowieść wielkanocna || Camren FF || ✅
Fanfiction10.05.2018 r. - #1 w laurenjauregui Gdzie Lauren to szanowana pani prezes, a Camila to jej pracownica. UWAGA! Lauren G!P, Fifth Harmony nie istnieje. Camren 2017