6

429 27 13
                                    

- Naprawdę? - spytałem niedowierzając w to co słyszę

- Tak, naprawdę. - odpowiedział - Tylko, czy jesteś w stanie mi wybaczyć?

- Nie wiem, nie mogę teraz o tym myśleć. Muszę już wracać. - odpowiedziałem lekko zmieszany

- Wszystko dobrze Artur?

- Tak, wszystko okej. Po prostu muszę już lecieć.

- Skoro tak twierdzisz, to dobrze. Mogę napisać później?

- Rób co chcesz. - powiedziałem, a następną czynnością którą zrobiłem było opuszczenie hali treningowej.

***

20:13

Zastanowiłeś się już?

(Tak, a może i nie?)

20:15

Wyświetlono.

20:48

Dlaczego mi nie odpisujesz?

(Bo nie wiem co mam Ci powiedzieć.)

21:36

Artur?

(Tak, to moje imię.)

21:54

Artur, ja Cię kocham...

(Co kurwa?)


PERSPEKTYWA KOCHANOWSKIEGO


- Przepraszam. Nie chciałem Cię skrzywdzić, nigdy. Miałeś rację, zależy mi na Tobie. Od kiedy mnie pocałowałeś nie mogę o Tobie zapomnieć. Chcę do Ciebie wrócić, chce mieć Cię na własność. Tak jak kiedyś. - powiedziałem jednym tchem to co naprawdę myślałem

- Naprawdę? - spytał Artur

- Tak, naprawdę. Tylko, czy jesteś w stanie mi wybaczyć? - zapytałem

- Nie wiem, nie mogę teraz o tym myśleć. Muszę już wracać. - odpowiedział lekko zdenerwowany

- Wszystko dobrze Artur? - spytałem ponownie

- Tak, wszystko okej. Po prostu muszę już lecieć.

- Skoro tak twierdzisz, to dobrze. Mogę zadzwonić później?

- Rób co chcesz. - powiedział, po czym opuścił halę

***

20:13

Zastanowiłeś się już?

20:15

Wyświetlono.

(Zajebiście, że wyświetlasz bez odpisania.)

20:48

Dlaczego mi nie odpisujesz?

(Masz jakiś problem?)

21:36

Artur?

21:54

Artur, ja Cię kocham...

(Może teraz odpiszesz?)






Witam serdecznie!
Jak Wam się podoba ten rozdział? W ogóle podoba Wam się ta książka? Bo wyświetlenia są dosyć słabe (😫), ale nic tak czy inaczej będę ją kontynuować, gdyż tak jak wspomniałam wcześniej jest dla mnie naprawdę ważna. A z racji tego iż dawno nie wstawiałam tu żadnych cytatów, dzisiaj dodam aż dwa! Ostrzegam również, że cytaty najczęściej będą z piosenek mojego ukochanego zespołu (THE NBHD).

1. ,,When I wake up, I'm afraid
Somebody else might take my place"

2. ,, Assume that nothing needs me, all I've done defeats me"

Do następnego!

        - pozdrawiam Kochanowska ❤

friends or lovers? Kuba Kochanowski & Artur SzalpukWhere stories live. Discover now