41

164 14 2
                                    


- Co jest? Po co chciałeś się spotkać? - spytał Szalpuk

- Jest pare rzeczy, które wydarzyły się w ostatnim czasie, a ja nie miałem odwagi, aby Ci o nich powiedzieć.

- Aż się boję co usłyszę dalej haha. - odpowiedział ironicznie - Nie, no zamieniam się w słuch.

- Po pierwsze, zapisałem się do psychologa i chodzę co tydzień na wizyty. - zacząłem - Po drugie czuję, że tworzymy tą relację na kłamstwie..

- Czekaj, psycholog? - spytał - Ale po co? Co się stało? - dalej zasypywał mnie pytaniami - Jak to na kłamstwie?

- Ty się stałeś, Ty Artur. - odpowiedziałem

- Ale jak to ja?

- Ja Cię nadal kocham. - powiedziałem, a na reakcję przyjmującego musiałem czekać dłuższą chwilę

- Ale przecież się umówiliśmy..

- I właśnie to mnie wykończyło na tyle, że zdecydowałem się zapisać do psychologa.

- I to jest to kłamstwo, o którym mówiłeś? - spytał

- Tak. - powiedziałem - Ale właściwie nie całe. Wydaje mi się, że Ty też wciąż darzysz mnie uczuciem.

- Nawet jeśli, to nie wiem czy to coś zmienia. Pamiętasz jak wyglądał nasz ostatni związek?

- Tak, pamiętam. - odpowiedziałem - Ale ja się naprawdę zmieniłem. Czy przez ten czas, kiedy nie byliśmy razem, choć raz Cię zrobiłem?

- No nie. - powiedział z coraz większym naciskiem na słowa, które wypowiada - Tylko czego Ty oczekujesz? Że wrócimy do siebie i wszystko będzie tak jak dawniej? Wróć, tak jak sobie tego wymarzysz?

- Nie wiem jak będzie i Ty też tego nie wiesz, ale nie dowiemy się póki nie spróbujemy, więc teraz twoja kolej na podjęcie decyzji. Dasz nam szansę, czy nie?

PERSPEKTYWA SZALUPUKA

- Co jest? Po co chciałeś się spotkać? - spytałem, jednocześnie witając się z Kubą

- Jest pare rzeczy, które wydarzyły się w ostatnim czasie, a ja nie miałem odwagi, aby Ci o nich powiedzieć.

- Aż się boję co usłyszę dalej haha. - odpowiedziałem żartobliwie - Nie, no zamieniam się w słuch.

- Po pierwsze, zapisałem się do psychologa i chodzę co tydzień na wizyty. - zaczął chłopak - Po drugie czuję, że tworzymy tą relację na kłamstwie..

- Czekaj, psycholog? - spytałem - Ale po co? Co się stało? Jak to na kłamstwie? - zadawałem masę pytań

- Ty się stałeś, Ty Artur. - odpowiedział

- Ale jak to ja?

- Ja Cię nadal kocham. - powiedział, a ja momentalnie zamarłem. Jednak po chwili powróciłem na ziemię i odpowiedziałem:

- Ale przecież się umówiliśmy..

- I właśnie to mnie wykończyło na tyle, że zdecydowałem się zapisać do psychologa.

- I to jest to kłamstwo, o którym mówiłeś? - spytałem

- Tak. - powiedział - Ale właściwie nie całe. Wydaje mi się, że Ty też wciąż darzysz mnie uczuciem.

- Nawet jeśli, to nie wiem czy to coś zmienia. Pamiętasz jak wyglądał nasz ostatni związek?

- Tak, pamiętam. - odpowiedziałe - Ale ja się naprawdę zmieniłem. Czy przez ten czas, kiedy nie byliśmy razem, choć raz Cię zrobiłem?

- No nie. - powiedziałem z coraz większym przekonaniem do słów środkowego - Tylko czego Ty oczekujesz? Że wrócimy do siebie i wszystko będzie tak jak dawniej? Wróć, tak jak sobie tego wymarzysz?

- Nie wiem jak będzie i Ty też tego nie wiesz, ale nie dowiemy się póki nie spróbujemy, więc teraz twoja kolej na podjęcie decyzji. Dasz nam szansę, czy nie?








Hej, cześć, dzień dobry/wieczór!
Jak wrażenia po przeczytaniu tego rozdziału? Możecie podzielić się nimi w komentarzu!
No i do następnego!

    - pozdrawiam Kochanowska

friends or lovers? Kuba Kochanowski & Artur SzalpukUnde poveștirile trăiesc. Descoperă acum