Znam go tak długo, a dopiero teraz poznaję go od tej prawdziwej strony. Tylko dlaczego nigdy nie opowiadał mi o swoich pasjach, problemach (zarówno psychicznych, jak i zdrowotnych) i dlaczego po prostu nie pokazał mi jakim wartościowym człowiekiem jest? Gdybym tylko wiedział jaki skarb trzymam pod swoimi skrzydłami..
od Artur: Coś się stało? Nie odzywasz się od kilku dni..
do Artur: Nie, wszystko dobrze. Zwyczajnie miałem dużo na głowie..
Gówno prawda..
od Artur: No dobra, skoro tak twierdzisz.
do Artur: A co u Ciebie? Jak się czujesz?
od Artur: Sam nie wiem jak mam się czuć. Czuję sie tak jakbym wygasł? Nie wiem jak mam określić ten stan, w którym się znajduję, ale czuję się znużony wszystkim, nawet siatkówką.
do Artur: Dlaczego? Co się stało?
od Artur: Wciąż nie mogę zapomnieć o moim byłym..
O chuj! Wciąż Ci na mnie zależy!
do Artur: W takim razie czemu mu o tym nie powiesz?
od Artur: Wydaje mi się, że mu przeszła ta cała ,,miłość". Poza tym on mnie zranił, tak cholernie!
Nigdy mi nie przejdzie, obiecuję.
do Artur: Ale może warto spróbować jeszcze raz?
od Artur: Nie wiem, nie wiem czy warto. Próbowaliśmy już chyba ze 3 razy..
No fakt..
do Artur: Mimo wszystko uważam, że prawdziwa miłość przetrwa nawet najgorsze. Możecie dawaj sobie jeszcze miliony szans, ale uwierz, że nie będziesz tego żałował.
od Artur: Boje się, że on znowu mnie zrani..
do Artur: Jeśli zrani, to obiecuję, że wtedy ja sobie z nim pogadam!
od Artur: Dobra, pogadam z nim jutro na treningu.
do Artur: Powiesz mi koniecznie jak było!
od Artur: Dobra, od razu jak wrócę do domu!
PERSPEKTYWA SZALPUKA
Czemu on nie pisze? Brakuje mi tego. Ale tak najbardziej brak mi Kuby, mojego Kuby. Brak mi jego uśmiechu, uścisków i pocałunków. Brak mi jego osoby, po prostu brak. Tylko dlaczego? Zranił mnie tak bardzo, a mimo to wciąż za nim tęsknię. Co jest ze mną? Muszę porozmawiać z tym chłopakiem, teraz.do Kuba: Coś się stało? Nie odzywasz się od kilku dni..
od Kuba: Nie, wszystko dobrze. Zwyczajnie miałem dużo na głowie..
A gdzie w tym wszystkim ja? Musisz mieć dla mnie czas!
do Kuba: No dobra, skoro tak twierdzisz.
od Kuba: A co u Ciebie? Jak się czujesz?
Chujowo, po prostu chujowo.
do Kuba: Sam nie wiem jak mam się czuć. Czuję sie tak jakbym wygasł? Nie wiem jak mam określić ten stan, w którym się znajduję, ale czuję się znużony wszystkim, nawet siatkówką.
od Kuba: Dlaczego? Co się stało?
Kuba, Kuba się stał.
do Kuba: Wciąż nie mogę zapomnieć o moim byłym..
od Kuba: W takim razie czemu mu o tym nie powiesz?
Gdyby to było takie proste..
do Kuba: Wydaje mi się, że mu przeszła ta cała ,,miłość". Poza tym on mnie zranił, tak cholernie!
od Kuba: Ale może warto spróbować jeszcze raz?
do Kuba: Nie wiem, nie wiem czy warto. Próbowaliśmy już chyba ze 3 razy..
od Kuba: Mimo wszystko uważam, że prawdziwa miłość przetrwa nawet najgorsze. Możecie dawaj sobie jeszcze miliony szans, ale uwierz, że nie będziesz tego żałował.
Tylko, czy to jest prawdziwa miłość?
do Kuba: Boje się, że on znowu mnie zrani..
od Kuba: Jeśli zrani, to obiecuję, że wtedy ja sobie z nim pogadam!
do Kuba: Dobra, pogadam z nim jutro na treningu.
od Kuba: Powiesz mi koniecznie jak było!
do Kuba: Dobra, od razu jak wrócę do domu!
Hej,
Jak Wam się podoba ten rozdział? Ja oceniam gdzie na mocne 2/10 haha Mam nadzieję, że Wam spodoba się bardziej!
No i do następnego!- pozdrawiam Kochanowska ❤
![](https://img.wattpad.com/cover/165239927-288-k294310.jpg)
CZYTASZ
friends or lovers? Kuba Kochanowski & Artur Szalpuk
Short Storydwie pokrzywdzone osoby, które ranią siebie nawzajem. jak temu zapobiec? czy będzie dla nich jakaś nadzieja? czy są gotowi na poświęcenia związane ze swoją relacją?