60

259 13 19
                                    

KILKA TYGODNI TEMU/PERSPEKTYWA SZALUPUKA

Kuba wyjechał po ostatnich wydarzeniach. Może to i dobrze? Wreszcie od niego odpocznę i będę miał czas tylko dla siebie? A nie chwila, obiecałem Śliwce że może się u mnie zatrzymać do powrotu Kochanowskigo. Dobra, nie mam co narzekać, w końcu pomógł mi pozbyć się Jakuba z drużyny..

***

- Hejka. - powiedziałem otwierając drzwi - Jak tam się czujesz?

- Genialnie! Wręcz zajebiście! - krzyknął

- Dlaczego? Przez Kubę?

- Bingo, złotko! - powiedział, a chwilę później mnie pocałował

- Co ty robisz?! - zapytałem odrywając się od siatkarza

- Myślałem, że tego chcesz..

- Nawet jeśli to nie powinniśmy tego robić..

- Bo co? Może mi powiesz, że wciąż zależy Ci na Kubie?

- Nie no, co ty.

- W takim razie mnie pocałuj.

- Słucham?

- Pocałuj mnie, a zapomnisz o wszystkim, o każdym problemie i o każdym zmartwieniu.

- Masz być moją odskocznią?

- Nazywaj to jak chcesz.

- To będzie jednorazowe?

- Jeśli tego pragniesz, to jak najbardziej.

- Pocałuj mnie. - odpowiedziałem, a na gest Śliwki nie musiałem długo czekać. Po kilku muśnięciach nasze pocałunki stawały się coraz bardziej namiętne, walczyliśmy między sobą o dominację, jednak to mój kochanek okazał się być silniejszy. Pocałunki schodziły coraz niżej i niżej, aż w końcu dotarły do.. Mój oddech stawał się coraz mocniejszy, ledwo brałem każdy kolejny wdech, czułem że odlatuje. To były piękne chwile. Zacząłem delikatnie jęczeć, co wprawiło Olka w śmiech. Uwielbiam jak się śmieje, czuję że i ja wtedy żyję. Przyjmujący zaczął przysysać się do mojej szyi, ja jednak szybko się odsunąłem, nie chciałem żeby został po tym zdarzeniu jakikolwiek ślad...







Hej,
Jak wrażenia po przeczytaniu tego rozdziału? Zachęcam do oceniania go w komentarzach 😏
Do następnego!

        - Kochanowska

friends or lovers? Kuba Kochanowski & Artur SzalpukWhere stories live. Discover now