- Przestań.. - powiedziałem odrywając swoje usta od warg Kuby
- Wiem, że tego chcesz.. - odpowiedział wciąż delikatnie zahaczając o moje usta
- Wcale nie.. - odparłem
- Nie oszukuj samego siebie, proszę. - odpowiedział błagalnym tonem - Wiem, że mnie kochasz.
- Proszę, zostaw mnie! - powiedziałem lekko podnosząc głos
- Dobra, luz. Naprawdę chce twojego szczęścia, a wiem że ja takowe Ci dawałem.
- To było przed tym jak mnie.. - przerwałem - Przed tym jak mnie zdradziłeś. Teraz już nie wiem co czuję.
- Jestem pewien, że możemy to wszystko naprawić. Że możemy naprawić nas.
- Nie wiem, nie wiem nic. Muszę to przemyśleć.
- Uwierz, że jeśli dasz mi następną szansę, to ja Ci pomogę. Będę dla Ciebie jeszcze większym wsparciem niż dotychczas. Pomogę uporać Ci się ze wszystkimi twoimi problemami. Tylko proszę daj mi szansę.
- Tylko, która to szansa by była hm?
- Nie ważne, takich rzeczy się nie liczy. Ważne jest w tym momencie uczucie, a nim darzymy siebie mocno. Przynajmniej ja.
- A teraz tak na poważnie. Jesteś ze mną, bo naprawdę mnie kochasz, czy może dlatego, że boisz się samotności?..
PERSPEKTYWA KOCHANOWSKIEGO
- Przestań.. - powiedział Artur, tym samym przerywając nasz pocałunek
- Wiem, że tego chcesz.. - odpowiedziałem wciąż delikatnie całując jego duże usta
- Wcale nie.. - odparł
- Nie oszukuj samego siebie, proszę. - odpowiedziałem spokojnie - Wiem, że mnie kochasz.
- Proszę, zostaw mnie! - powiedział podnosząc swój ton
- Dobra, luz. Naprawdę chce twojego szczęścia, a wiem że ja takowe Ci dawałem.
- To było przed tym jak mnie.. - przerwał - Przed tym jak mnie zdradziłeś. Teraz już nie wiem co czuję.
- Jestem pewien, że możemy to wszystko naprawić. Że możemy naprawić nas.
- Nie wiem, nie wiem nic. Muszę to przemyśleć.
- Uwierz, że jeśli dasz mi następną szansę, to ja Ci pomogę. Będę dla Ciebie jeszcze większym wsparciem niż dotychczas. Pomogę uporać Ci się ze wszystkimi twoimi problemami. Tylko proszę daj mi szansę.
- Tylko, która to szansa by była hm?
- Nie ważne, takich rzeczy się nie liczy. Ważne jest w tym momencie uczucie, a nim darzymy siebie mocno. Przynajmniej ja.
- A teraz tak na poważnie. Jesteś ze mną, bo naprawdę mnie kochasz, czy może dlatego, że boisz się samotności?...
Hejka,
Przychodzę do Was z nowiutkim rozdziałem! Koniecznie dajcie znać co o nim sądzicie! Im więcej komentarzy, tym będę bardziej świadoma tego, że ktoś naprawdę chce to czytać! Także zapraszam do oceniania.
Do następnego!- pozdrawiam Kochanowska ❤
![](https://img.wattpad.com/cover/165239927-288-k294310.jpg)
YOU ARE READING
friends or lovers? Kuba Kochanowski & Artur Szalpuk
Short Storydwie pokrzywdzone osoby, które ranią siebie nawzajem. jak temu zapobiec? czy będzie dla nich jakaś nadzieja? czy są gotowi na poświęcenia związane ze swoją relacją?